Te ziarna powinna mieć w domu każda ciężarna. Rozwiązują bolesny problem

Marta Lewandowska
Wiele kobiet w ciąży skarży się na zaparcia. Oczywiście wszystkie czytałyśmy o bogatej w błonnik diecie, ale wiemy, że nie zawsze to działa. Ale jest prosty i bezpieczny trik, który zawsze się sprawdza. Jego jedynym skutkiem ubocznym jest... większa elastyczność szyjki macicy, która zmniejszy ból porodowy.
Siemię lniane to prawdziwe złoto dla ciężarnych. pixabay.com

Uciążliwa dolegliwość

Zaparcia mogą pojawić się na każdym etapie ciąży, najczęściej zmagają się z nimi kobiety w drugim i trzecim trymestrze. Długie przerwy w wypróżnianiu nie tylko powodują dyskomfort, ale mogą też przyczynić do powstawania hemoroidów. Dlatego najrozsądniej jest zapobiegać ich powstawaniu, ale spokojnie, można sobie pomóc, nawet jeśli zaparcia się pojawią.

Pomoc w 15 minut

Żeby sobie ulżyć, potrzebujesz jednej łyżki nasion siemienia lnianego (nie może być mielone!) i pół szklanki wody. Ziarna wsyp do małego rondelka i zalej wodą, gotuj przez 15 minut na małej mocy palnika. Kiedy przestygnie, zjedz powstały kisiel razem z ziarnkami. Dla poprawienia smaku wystarczy kilka kropel soku z cytryny lub łyżeczka miodu.


Dzięki swoim oleistym właściwościom kisiel z siemienia rozrzedza kał, dzięki czemu z łatwością się wypróżnisz. Najlepiej zjadać porcję co wieczór, wtedy problem zniknie na stałe. Kisiel z siemienia reguluje też pracę układu pokarmowego, dzięki czemu pozbędziesz się często dokuczającej ciężarnym zgagi.

Siemię to brązowe złoto

Siemię lniane zalicza się do tzw. superfood, czyli żywności o niezwykłych właściwościach zdrowotnych. W tych niepozornych ziarenkach znajdziecie błonnik, kwasy tłuszczowe omega 3, witaminy: B, E, wapń, magnez, cynk i żelazo. Dodatkowo siemię nawilża organizm od środka, dzięki czemu osoby, które spożywają je regularnie, mogą cieszyć się piękną skórą, lśniącymi włosami i mocnymi paznokciami.

Jeśli chodzi o jego działanie na układ pokarmowy, to łagodzi wszelkie podrażnienia i tworzy w żołądku powłokę ochronną. Kisiel przyniesie ulgę po ciężkostrawnym posiłku.

Nie więcej niż łyżka

Należy jednak wspomnieć, że w ciąży nie powinno przekraczać się dawki jednej łyżki siemienia dziennie, ponieważ zawiera estrogen, w nadmiarze może powodować nudności i biegunki.

Siemię dla urody

Kisiel, taki jak do picia, możesz też nałożyć po myciu na włosy. Jeśli spłuczesz go po 30 minutach, włosy będą lśniące i miękkie. Gęsty kisiel, po odcedzeniu i nałożeniu na włosy bez spłukiwania sprawi, że z łatwością ułożysz na nich piękne fale.