Ciągle zmęczona mimo snu i chwili dla siebie? Wybierasz zły sposób odpoczynku - jest ich aż 7

Agnieszka Miastowska
Jesteś zmęczona? Głupie pytanie. Wszyscy jesteśmy. Problem pojawia się, gdy mimo odpoczynku nie czujesz żadnej różnicy w swoim samopoczuciu. Możliwe, że odpoczywasz w zły sposób. Każdy z nas powinien odpoczywać na 7 różnych sposobów. W przeciwnym razie ani nasze ciało, ani nasz umysł nie otrzyma zasłużonego fajrantu. Jak odpoczywać, żeby naprawdę wypocząć?
Ciągle czujesz się zmęczona? Oto 7 sposobów odpoczynku potrzebnych każdemu Pexels.com

Jak odpoczywać, by naprawdę wypocząć?

8 godzin nareszcie minęło i kończysz pracę. Nie masz siły się ruszyć, więc włączasz serial. 2 odcinki przeleciały, a ty nadal czujesz się zmęczona.
Poszłaś pobiegać, endorfiny zadziałały, ale po paru godzinach czujesz, że wcale nie oderwałaś się od zmartwień codzienności. Okazuje się, że nie czas jest kluczowy w jakościowym odpoczywaniu i wcale nie sprawdzone nawyki.


By odpocząć w pełni, nie wystarczy połączenie wysiłku fizycznego i umysłowego. Odpoczynek może być sztuką albo rzemiosłem, który według doktor Saundry Dalton-Smith możemy podzielić aż na 7 różnych rodzajów.

7 rodzajów odpoczynku

Autorka książki „Sacred Rest: Recover Your Life, Renew Your Energy, Restore Your Sanity” wskazuje, że odpoczynek możemy podzielić na następujące kategorie.

1. Odpoczynek fizyczny. Pierwsze miejsce raczej dla nikogo nie jest zaskoczeniem. Zanim zaczniemy myśleć o odpoczynku umysłowym, najpierw musimy się przede wszystkim porządnie wyspać.

Sen zapobiega chorobom, przedwczesnemu starzeniu i poprawia samopoczucie. Nie możemy dyskutować z tym, że zanim zaczniemy odpoczywać psychicznie, należy stworzyć pod to fundament ze snu.

2. Odpoczynek psychiczny. Wielu z nas pracuje na home office. Każdy, kto pracuje za biurkiem wie, że zmęczenie psychicznie bywa równie wykańczające, co wysiłek fizyczny, a dodatkowo bardzo trudno po nim odreagować.

A jest to konieczne, by osiągnąć spokój i harmonię. Dlatego zadbaj o zamknięcie laptopa, wyłączenie Internetu i umysłowe odcięcie się od myślenia o obowiązkach, gdy zasiadasz do odpoczynku.

3. Odpoczynek sensoryczny. Na co dzień jesteśmy przebodźcowani. Telefon dzwoni, Messenger pika, dostajemy powiadomienie z poczty. Pracując, oglądamy telewizje i prowadzimy rozmowy z domownikami. A potem jesteśmy zdziwieni, że praca idzie nam wolno, a w połowie dnia padamy ze zmęczenia.

Odpoczynek sensoryczny polega na wyelminowania nadmiaru bodźców. Tak jak odpoczynek psychiczny wymaga odcięcia Internetu, chyba, że jedyne czym zajmiecie swój umysł to jeden wciągający film. W czasie pracy natomiast postaraj się nie robić kilku rzeczy naraz — multitasking to bzdura.

4. Odpoczynek twórczy. Dobrze wiemy, jaką ulgę daje obcowanie z pięknem. I chodzi tutaj zarówno o operę, teatr czy koncert, jak i podziwianie natury, oglądanie obrazów, słuchanie ulubionej muzyki. Gdy obcujemy z kreatywnością innych, rozbudza się nasza własna. Szczególnie w czasie lockdownu odpoczynek twórczy może skutecznie naładować nasze baterie

5. Odpoczynek emocjonalny. Polega na zachowaniu równowagi emocjonalnej. Dlatego, by naprawdę odpocząć, musisz mieć możliwość do... bycia sobą. Wyrażania siebie, niczym nieskrępowanej ekspresji, nieduszenia emocji w sobie.

Do tego konieczne jest także ustabilizowanie naszych relacji z innymi ludźmi. Trudno o spokój ducha, gdy akurat jesteśmy z kimś pokłóceni, a brak spokoju ducha to brak odpoczynku.

6. Odpoczynek towarzyski. Czy raczej odpoczynek odtowarzyski, bo jak wie każdy introwertyk — od ludzi czasem po prostu trzeba odpocząć. Odpoczynek towarzyski polega więc na odpoczynku od ludzi — szczególnie, że ilość kontaktów towarzyskich nie zawsze idzie w parze z ich jakością.

Podczas lockdownu zazwyczaj od ludzi jesteśmy odizolowani, no może poza domownikami. Jeśli czujesz się przytłoczona bez powodu, możliwe, że czas na długi spacer. Nie tylko z dala od Internetu, ale także współlokatorów.

7. Odpoczynek duchowy. Odpoczynek duchowy polega na oderwaniu się od spraw ziemskich, nie tylko na rozwoju własnego umysłu, ale także swojej duszy. Brzmi to wzniośle i patetycznie, ale w odpoczynku duchowym nie chodzi wyłącznie o modlitwę, wizytę w kościele czy świątyni — chociaż to także formy rozwoju duchowości.

Duchowym odpoczynkiem może być także pomoc innym ludziom, zaangażowanie się w projekt, który pozwali nam się rozwinąć jako człowiekowi. Może to być również lekcja jogi połączonej z medytacją czy obcowanie ze sztuką.