Weź szczęście w swoje ręce, nie licz na to, co da los! Oto dlaczego polecam szkoły rodzenia
"Moja babcia nie chodziła, moja mama nie chodziła, ja też nie będę!"
Według statystyk tylko ponad 2% kobiet ciężarnych zapisuje się na zajęcia do szkoły rodzenia. Na moich kanałach social media zadałam niedawno pytanie, które dotyczyło właśnie uczęszczania przez moje obserwatorki do takowej placówki.Najgorsze założenia, jakie przeczytałam to m.in.: "sama nie byłam, ale koleżanki były i odradzały", "życie zweryfikuje", oraz przeświadczenie, że skoro kobiety z ich rodzin rodziły bez uczęszczania do specjalnych szkół, to one również sobie poradzą. Było też wiele głosów, że obecnie rodzice mają do dyspozycji Internet, gazety, książki i jest to zbędna strata czasu."Opowieści dziwnej treści vs. Uporządkowana wiedza - 1:0"
Nie ukrywam, że powyższe głosy trochę mnie przeraziły. Przeraziło mnie podejście i niechęć do zdobywania wiedzy w tak bardzo istotnym temacie, jakim jest ciąża i poród. Wolimy w dalszym ciągu otaczać się historiami, mitami i zabobonami, które sprzedają nam kobiety rodzące 30, 40 albo i nawet 50 lat temu.Dlaczego tak bardzo jesteśmy oporni i bronimy się przed zastrzykiem rzetelnych informacji? Informacji, które są podane na tacy, za darmo, bo takich darmowych szkół w wielu polskich miastach jest coraz więcej.
"Puk puk! To ja! Twój fake news!"
W sieci i na wszelakiej maści forach jest wiele opinii i głosów w każdym możliwym temacie. Często są one ze sobą w kontrze. Ja, jako przyszła mama, na samym początku ciąży miałam problem z uporządkowaniem wiedzy - jakie głosy są rzetelne, a jakie są zwykłymi "fejkami". Jakim komentarzom warto zaufać, a które z rzeczywistością mają nie wiele wspólnego?Czułam się zagubiona w natłoku informacji. Nie wiedziałam czego szukać, o co pytać. A dobrze o tym wiemy, że w takich momentach kobiety są zasypywane milionem dobrych rad, a internet aż krzyczy co można w ciąży, a co jest wręcz śmiertelnym zagrożeniem.
"Trójkę dzieci urodziłam, w życiu o tym nie myślałam i żyję!”
Gratulacje! Cieszę się, że ci się udało. Ja natomiast wolę wziąć szczęście w swoje ręce, a nie pchać się w ramiona ślepego losu, którego dewiza brzmi: "jakoś to będzie".Wiem, że na pewno wszystkiego nie zapamiętam i nie wykorzystam w praktyce, ale już sama umiejętność sortowania co poniektórych informacji, dla psychiki przyszłej mamy wydaje mi się bardzo ważna.
Nie ma chyba kobiety, która nie słyszała choć jednej opowieści o krwawym porodzie niczym z hollywoodzkiego horroru. Nie nastawiają one pozytywnie, wprowadzają niepokój i zamęt w naszych głowach. Dlatego, według mnie szkoła rodzenia powinna być obowiązkowa, aby zniwelować stres, który generuje bardzo dużo problemów w czasie porodu.
Wiedza to potęga, a świadome i odpowiedzialne macierzyństwo to klucz do sukcesu! Dlatego było dla mnie oczywistą oczywistością, że oprócz regularnych badań i wizyt u lekarza oraz spotkań z położną, w czasie ciąży uczęszczam na tego typu zajęcia.
To nie tylko praktyka, teoria i gimnastyka, ale również zrozumienie procesu narodzin, niwelowanie lęku związanego z porodem, budowanie pewności siebie i kompetencji rodzicielskich oraz obalanie mitów i rozwiewanie wszelkich wątpliwości. Czego możemy się spodziewać, na co przygotować, oswajanie lęków i cudowna przygoda! Nie wyobrażam sobie, jak można ominąć szkolenie do najważniejszego projektu w twoim życiu pod tytułem "Mama".
Jestem blogerką, fotografką, socjolożką. Prywatnie – mężatką, kobietą wkraczającą w świat macierzyństwa. W sieci działam pod szyldem ALEXDARG, nieprzerwanie śledząc trendy i działając prężnie w branży modowej i lifestylowej.
Goszczę w programach telewizyjnych, uczestniczę w pokazach polskich projektantów, współpracuję z topowymi markami. Zawsze wiedziałam, czego chcę, a z magicznym TRIO w postaci Pasji, Determinacji i Konsekwencji byłam za pan brat.
Czy będzie ono pomocne w wychowywaniu maleństwa, a może wręcz przeciwnie? Cykl, który poprowadzę – "Pierworódka po 30-tce" – to opowieść, jak nowa rola – rola Mamy – stanie się moim kolejnym, życiowym wyzwaniem. Czy ze względu na wiek, doświadczenie i życiową stabilizację będzie ono prostsze?