logo
Wioski współcześnie są utopią, luksusem, na który nie każda z nas może sobie pozwolić. Fot. Pexels.com
Reklama.

Nowy rozdział

Droga Mamo, Kobieto,

Chciałabym zacząć od tego, że wiem, że czujesz się teraz inaczej. Wiem, że te pierwsze dni i tygodnie po narodzinach dziecka mogą zdawać się nieskończenie długie, możesz czuć się zagubiona, czasami niewidoczna, a czasami – mimo że wszystko, co robisz, jest z miłością – masz wrażenie, że wciąż pozostajesz w "braku". Nie ma obok ciebie "wioski", tej sieci wsparcia, która mogłaby cię wesprzeć, podać rękę, porozmawiać.

Nie ma wokół obecności matki, babki, przyjaciółek, które zrozumiałyby, które podzieliłby się z tobą doświadczeniem. Widzę cię, rozumiem twój ból. I teraz jesteś sama, z partnerem, który również stara się jak może. Wiem, że to ogromne wyzwanie – być tylko dla siebie, bo "wszystko" na twoich ramionach, a jednocześnie być w pełni dla nowego życia, które właśnie przyszło na świat.

Wszystko, co teraz przeżywasz, ma swoją wagę. Nawet wtedy, gdy wydaje ci się, że walczysz z bezsilnością, nie widzisz końca zmęczenia, czujesz, że nikt nie widzi tego, co się dzieje wewnątrz ciebie.

Chciałabym ci coś powiedzieć: każda chwila, ta dobra i ta zła, każda łza, każdy uśmiech dziecka, każda chwila wyczerpania to krok ku nowemu rozdziałowi w twoim życiu. Tylko ty wiesz, jak to wszystko smakuje, jak tęsknisz za momentami spokoju, za tymi, które wydają się już z innego świata. Jednak to właśnie jest część tej podróży, którą teraz przeżywasz.

Kiedy patrzymy na dziecko, widzimy w nim czystą przyszłość, nadzieję, jakie daje życie. Zapominamy, że ta mała istota nie jest tylko symbolem przyszłości – ona jest także mostem, który prowadzi nas do przeszłości, do tego, kim byliśmy, kim chcemy być i kim stajemy się, w miarę jak dojrzewamy razem z nią. Dziecko nie tylko rośnie, ale ty również rośniesz. To ogromna siła, choć zaskakująca i niełatwa, bo rodzi się z wyzwań.

Czasami przychodzi taki moment, kiedy wydaje się, że świat wokół ciebie zwalnia, a ty stajesz w miejscu. Wtedy wszystko, co kiedykolwiek robiłaś, wydaje się dalekie, tak jakby już nie istniało. Pamiętaj – w tej ciszy, w tej stagnacji jest coś, co warto dostrzec. To czas na przemianę. To czas na to, żeby poczuć, że twoje życie już nie będzie takie, jak wcześniej – i to oznacza, że coś się kończy, ale coś innego się zaczyna. Jesteś w tym procesie zmiany, która jest głęboka.

Masz w sobie tak ogromną moc, którą odkryjesz w najmniej spodziewanym momencie. Czasami będzie ci ciężko, czasami poczujesz, że już nie dasz rady, ale pamiętaj: nawet w tych najciemniejszych chwilach, masz siłę, by to przejść.

W roli matki nie chodzi o perfekcję. Ona jest utopią, która nie istnieje. Chodzi o to, byś ty – jako kobieta, która teraz ma dziecko – była w zgodzie ze sobą. To, co robisz, choć może nie zawsze dostrzegane przez innych, ma nieocenioną wartość. Ty nie jesteś tu tylko po to, by opiekować się dzieckiem. Ty jesteś tym przewodnikiem, który pozwala temu małemu życiu rozkwitnąć. Czasem bez słów, czasem w ciszy, czasem w zmęczeniu – ale to wszystko jest częścią tego, kim teraz jesteś. To jest twoja siła. Siła matki.

Pamiętaj, że nie jesteś sama, choć może ci się wydawać, że świat jest odwrócony. To, co przeżywasz, ma wartość, ma sens, nawet jeśli nie jest łatwe do ogarnięcia. Każdy moment, każdy krok jest częścią tej podróży, którą robisz dla siebie i dla niego – dla was obojga.

I nie zapominaj, że jesteś tak wyjątkowa w tej roli, jak nigdy wcześniej. Dziecko ma w tobie cały świat – nie idealny, nie bezbłędny, ale prawdziwy. I to jest najpiękniejsze, co możesz mu dać.

Bądź dla siebie czuła.

Czytaj także: