Skandal w Mławie. Przez posty rodziców na Facebooku dzieci nie pójdą do komunii
Na mszy w niedzielę w Mławie ksiądz poinformował, że komunijne dzieci powinny być rozliczanie za to, co ich rodzice publikują na Facebooku. To nie pierwszy raz, gdy księża tak głębkowo wnikają w sumienia młodych wiernych.
Za posty rodziców nie pójdą do komunii
Pojęcie chrześcijańskiej czystości na przestrzeni lat istotnie ewoluowało. Dzieci w konfesjonałach muszą spowiadać się, jeśli oglądają "złe memy" lub słuchają nieodpowiedniej muzyki. Tym razem ksiądz z Mławy wziął pod lupę facebook’owe konta rodziców dzieci, które mają przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej.Jak podaje portal naszamlawa.pl ksiądz w trakcie niedzielnej mszy zakomunikował, że przeglądał Facebooka rodziców dzieci idących do komunii i za publikowane na platformie treści, części uczniów nie powinien dopuścić do sakramentu.
"Komunia nie dla zwolenników aborcji"
Można przypuszczać, że podobnie, jak w parafii w Ropicy Polskiej, gdzie ksiądz żądał oświadczeń od kandydatów do bierzmowania o niepopieraniu strajku kobiet, również w Mławie chodzi o posty związane z aborcją. Tym bardziej że już w październiku Parafia Matki Bożej Królowej Polski w Mławie zakomunikowała w mediach społecznościowych "Komunia nie dla zwolenników aborcji".
Diecezja płocka zapowiedziała, że we wtorek dojdzie do spotkania duchownych i wyjaśnienia sprawy, gdyż jak wskazała w rozmowie z naszmlawa.pl rzeczniczka dr Elżbieta Grzybowska:
— Przygotowanie do sakramentu Pierwszej Komunii Świętej powinno przebiegać w dobrej atmosferze oraz wzajemnej współpracy, dlatego jest nam przykro z powodu zamieszania.
Może cię zainteresować: Planujesz chrzest dziecka? Kościół zaostrza wymagania. Chodzi o rodziców chrzestnych