Niedługo rodzisz? Podpowiadamy, co powinno znaleźć się w "pandemicznej torbie" do szpitala

Magdalena Konczal
W dzisiejszych, niepewnych czasach wiele przyszłych mam boryka się z problemem, co spakować do torby szpitalnej, żeby niczego nie zabrakło? Sytuacja jest bardziej skomplikowana, niż to miało miejsce przed epidemią, ponieważ odwiedziny osób z zewnątrz są mocno ograniczone. Jak więc spakować pandemiczną torbę szpitalną, by być wyposażonym we wszystko, co potrzebne? Wyjaśniamy!
Co spakować do torby szpitalnej w czasie epidemii? Wyjaśniamy Prawo autorskie: nataliaderiabina / 123RF Zdjęcie Seryjne
Przede wszystkim pamiętajmy, żeby nie sugerować się jedynie tym, co piszą na stronie szpitala. Oczywiście spakujmy wszystkie rzeczy, o których jest mowa, ale bądźmy przygotowane na ewentualność porodu w innej placówce, np. gdyby nasz szpital został przekształcony na "covidowy".
Nie powinnyśmy wstydzić się dużej walizki na kółkach. Musimy przecież mieć wszystkie niezbędne rzeczy dla ciebie i maluszka. Przygotujmy więc odpowiednio większą torbę – podróżna walizka średniej wielkości powinna być w porządku. Jeśli czujesz, że potrzebujesz większej, śmiało możesz się w taką wyposażyć.


Rzeczy niezbędne – dla mamy


Epidemiczna torba szpitalna powinna być wyposażona w nieco więcej rzeczy niż ta tradycyjna. Jednocześnie zachowajmy zdrowy rozsądek, bo nie zmieścimy się wówczas nawet w dwie walizki. Co jest absolutnym must have, jeżeli chodzi o rzeczy dla mamy?
- 2-4 rozpinane koszule, dzięki którym łatwiej będzie ci karmić,
- wygodne ubrania i buty
- bielizna (najlepiej wziąć ze sobą 2 biustonosze, które nosiło się w ostatnich miesiącach ciąży),
- klapki
- 2-3 ręczniki
- kosmetyki (szczoteczka do zębów, żel pod prysznic, szczotka do włosów, szampon, preparat do higieny intymnej dla kobiet w ciąży)
- wkłady ginekologiczne
- majtki poporodowe (ok. 5-6 sztuk)
- podpaski
- laktator (dla niektórych mam jest niezbędny)
- przekąski
- woda

Pamiętajmy również o tym, by w małej torebce lub nerce mieć spakowane pieniądze i rzeczy, które dobrze jest mieć pod ręką.

Rzeczy niezbędne – dla dziecka


W przypadku pakowania rzeczy dla dziecka stosujmy podobną zasadę: weźmy kilka sztuk więcej, ale bez przesady. Zachowajmy umiar. Co powinniśmy schować do walizki?
- podkłady (ponad 30 sztuk)
- pieluszki (ok. 30-40 sztuk)
- ubranka (body lub pajacyki, ok. 6 sztuk)
- mokre i suche chusteczki
- pieluszki tetrowe (ok. 6 sztuk)
- gruszkę do nosa
- nożyczki do paznokci
- mały kocyk
- grubsze ubranie (np. kombinezon)
- czapkę na wyjście
- krem przeciw odparzeniom

Co jeszcze warto wziąć?


Niektóre mamy mówią o tym, że warto jest zabrać ze sobą kubek i sztućce, bo nie są one zapewniane przez każdy szpital. Dobrze jest też wyposażyć się w maść do brodawek sutkowych, zawierającą lanolinę.

Reszta rzeczy to kwestia indywidualna. Można pomyśleć o tym, by do walizki włożyć power bank i dzięki temu być w stałym kontakcie z osobami, których nie ma koło nas. Oczywiście nie powinnyśmy zapomnieć też o ładowarce do telefonu.

Dla niektórych mam ważne będzie zabranie ze sobą słuchawek, a dla innych – termofora. Pomyśl na spokojnie o tym, co tobie może się przydać.

Czy zabierać fotelik?


Przyszłe mamy stresują się tym, czy powinny zabierać ze sobą fotelik lub nosidełko dla dziecka. Wiadomo, że jest on ciężki i mało poręczny. Lepiej więc nie zabierać go ze sobą, ale umówić się, że bliscy będą czekali z fotelikiem w ręku w momencie wypisu. Takie rozwiązanie wydaje się najbardziej racjonalne.

Mamy, pamiętajcie, że nie jesteście w tym wszystkim same, nawet jeśli fizycznie nie będzie przy was nikogo bliskiego. Spakujcie się rozsądnie i z umiarem, a później tylko czekajcie, aż na świecie pojawi się wasz mały szkrab. Powodzenia podczas pakowania pandemicznej torby!