Co 10 dziecko w Polsce jest nieszczęśliwe. Główny powód przeraża, a dorośli odwracają wzrok
Bardzo ważne badanie UNICEF dla polskich dzieci. Aż co dziesiąte dziecko jest nieszczęśliwe. Powody ich niezadowolenia są szokujące, ale przezwyciężyć je mogą tylko dzięki wsparciu rodziców.
O poczucie szczęścia zapytano dzieci, ale również przeanalizowano zdania rodziców na ten temat. Okazuje, że główny powód nieszczęścia to szkoła. Tak wskazało najwięcej, bo aż 17 proc. młodych ankietowanych. Z kolei rodzice uważają, że ich dzieciom najbardziej doskwiera brak akceptacji rówieśników. Mają w tym wiele racji, bo już na drugim miejscu młodzi wskazują relacje z bliskimi, a na trzecim z rówieśnikami.
Duża grupa małych respondentów stwierdziła, że są nieszczęśliwi z powodu niedostatecznej ilości pieniędzy. To bardzo ważny sygnał nie tyle dla rodziców, co dla systemu, który odpowiada w dużej mierze za dobrobyt polskich rodzin. Okazuje się, że wcale nie jest tak kolorowo. Poza tym dzieci czują się również samotne, nierozumiane i krytykowane.
Prawa dziecka z perspektywy dzieci, rodziców i nauczycieli•UNICEF
O ile dorosłym udało się trafić, że relacje z rówieśnikami są jednym z powodów nieszczęścia ich dzieci, o tyle reszta przykładów zupełnie się rozmija. Rodzice przypuszczają, że dzieci są niezadowolone, gdyż chcą więcej swobody, nie zawsze dostają to, czego żądają, mają problemy z wiekiem dojrzewania, czy niepełną rodzinę.
Co przynosi dzieciom szczęście?
W zależności od tego, czy ma się córkę, czy syna odpowiedzi będą różne. Chłopcy częściej niż dziewczynki podkreślają, że szczęście sprawia im czas wolny i posiadanie pieniędzy. Z kolei dziewczynki stawiają na spotkania z przyjaciółmi.
Ogólnie jednak wśród dzieci na pierwszym miejscu jest spędzanie czasu z przyjaciółmi (48%), na drugim miejscu jest bycie kochanym przez rodzinę (40%), a następnie realizacja hobby/zainteresowań. W tym wypadku rodzice znów nieco się rozmijają, bo uważają, że poczucie szczęścia u dzieci opiera się głównie na byciu kochanym przez rodzinę, a przyjaciele zajmują dopiero 3 pozycję.
Prawa dziecka z perspektywy dzieci, rodziców i nauczycieli•UNICEF
Raport "Prawa dziecka z perspektywy dzieci, rodziców i nauczycieli" powstał z okazji 30. rocznicy uchwalenia Konwencji o prawach dziecka. Nie mogło więc w badaniu zabraknąć i tego wątku. Jeśli chodzi o wszelkie dokumenty na temat praw dziecka, większość dzieci uważa, że informują one przede wszystkim o tym, gdzie szukać pomocy.
To dobry znak, że dzieci mają taką świadomość. Jednak nadal brakuje nauczania, które pomagałoby dziecku podjąć decyzję, by faktycznie zwrócić się o pomoc. Mimo że 85 proc. małych ankietowanych uważa, że ich prawa są przestrzegane, wciąż wiele z nich żyje w dysfunkcyjnych rodzinach, w których ulegają aktom przemocy wobec innych członków i siebie.
Postrzeganie zmienia się z wiekiem
Wnioski z badań jasno pokazują, że starsze dzieci są bardziej świadome tego, co się wokół nich dzieje. O połowę więcej 15-17 latków (37%) dostrzega, że padło ofiarą łamania praw dziecka, niż 12-14 latków (18%). Ponadto uczniowie szkół średnich częściej też czują się nieszczęśliwi niż ich młodsi koledzy z podstawówek.
Jak widać, dzieci mają dość dużą świadomość na temat własnego szczęścia i praw człowieka. Wniosek jest jednak taki, że brakuje im odwagi, by o tym mówić. Dowodem na to są duże rozbieżności tego, jak o ich szczęściu myślą rodzice. Dlatego nic dziwnego, że tak wiele dzieci uważa się za nieszczęśliwe.
W dużej mierze też dlatego, że szkoła zabiera im naprawdę wiele czasu i funduje nadgodziny w postaci zadań domowych. Przez to uczniowie nie mogą w pełni realizować swojego dzieciństwa i robić tego, co sprawia im największą przyjemność — spędzać czasu ze znajomymi.
Może cię zainteresować: 6 ran, które rodzice zadają dzieciom. Tak wychowujemy pokolenie niewiernych kochanków