Czarna perła wśród owoców. 50 ml soku dziennie wystarczy, by poczuć różnicę

Ewa Bukowiecka-Janik
Aronia w Polsce to krzew, który często rośnie na działkach i w ogrodach, a kiedy owocuje, czarne kiście gniją na gałązkach i marnują się. Powodem jest ich cierpki smak, to, że aronii nie da się zjeść, jak innych owoców "działkowych", prosto z krzaka. A szkoda, bo aronia uznawana jest najzdrowszy, najbardziej antyrakowy owoc na świecie!
Sok z aronii to prawdziwy eliksir młodości! fot. 123rf
Aronia nie wymaga nawożenia, nie ma dużych wymagań glebowych, jest odporna na roślinne choroby. Ponadto nie kumuluje metali ciężkich. To czysty owoc, którego najwięcej rośnie właśnie w Polsce! Aż 90 proc. naszych zbiorów jest eksportowanych.

Za co tak bardzo świat pokochał aronię?

Sok z aronii – właściwości
Owoce aronii zawierają więcej polifenoli (związków chroniących układ krwionośny i zapobiegających nowotworom) niż czarna porzeczka, truskawki, jeżyny, żurawina czy borówki. Z tego powodu uznawane są za najbardziej prozdrowotne owoce na świecie.


Ponadto zawierają antocyjany (odpowiedzialne za ciemny kolor owocu), które wspierają układ odpornościowy oraz garbniki (odpowiedzialne za cierpki smak), które działają antybakteryjnie, przeciwzapalnie oraz wspierają pracę układu pokarmowego.

W aronii znajdziemy też bogactwo witamin: C, B2, B6, E, P, PP, oraz rzadko występujące w owocach składniki mineralne: mangan, miedź, kobalt, bor czy jod.

Aronia – wpływ na organizm, działanie
Sok z aronii jest bardzo pomocny osobom, które walczą z kilogramami. Aronia obniża poziom glukozy we krwi oraz pozytywnie wpływa na poziom cholesterolu. Spożywanie aronii traktuje się jak profilaktykę cukrzycy i narzędzie walki z otyłością.

Co więcej, aronia zmniejsza ryzyko zachorowania na miażdżycę, zawał serca i udar mózgu. Działa przeciwnowotworowo i obniża ciśnienie tętnicze.

Aronia – eliksir młodości!
Nie tylko wśród owoców, ale w ogóle produktów spożywczych, aronia to prawdziwa królowa młodości! Jej owoce zawierają najwięcej antyoksydantów, czyli związków, które hamują proces starzenia organizmu. W 100 g aronii jest aż 1950 mg flawonidów (antyoksydantów)!

Dla przykładu: dzika róża, którą również reklamuje się jako źródło młodości, ma 850 mg flawonidów w 100 g owocu. W tej samej ilości borówki amerykańskiej jest ich 650 mg, a 640 w czarnej porzeczce. W żurawinie znajdziemy 500 mg flawonidów na 100 g owocu.

Duże znaczenie w kwestii zachowania młodości mają witaminy z grupy B. Aronia zawiera ich solidne dawki.

Wszystko to powoduje, że aronia ma pozytywny wpływ na wygląd skóry, włosów i paznokci i kondycję naszych tkanek. Działa rozświetlają, przeciwzmarszczkowo i... pocieszająco. Pozostałe składniki owocu mają wpływ na nasz nastrój. Aronia łagodzi objawy stresu, pomaga się odprężyć i wyciszyć.

Sok z aronii jest wskazany dla kobiet w ciąży ze względu na obecność kwasu foliowego. Ponadto to naturalny sposób na odporność. Dzieci mogą spożywać aronię po ukończeniu 9. miesiąca życia. Przeciwwskazań do picia soku z aronii właściwie nie ma. Powinny go unikać osoby cierpiące na chorobę wrzodową, nadkwasotę, stany zapalne żołądka i dwunastnicy.

Sok z aronii – przepis
Najzdrowszy jest sok tłoczony z surowych owoców bez dodatku cukru. Taki sok można kupić w sklepach ze zdrową żywnością i aptekach. Są na rynku soki aroniowe wyciskane z owoców z upraw ekologicznych. Za litr trzeba zapłacić ok. 10 zł. Dzienna wskazana dawka soku z aronii to zaledwie 50 ml.

Nie brakuje też przepisów na domowe soki z aronii. Z aronii przygotować można słodki syrop, który doskonale dodaje się jako dodatek do herbaty.

Domowy sok z aronii:
1 kg owoców aronii
ok. 0,5 kg cukru
cytryna
pół litra wody
garść liści aronii lub wiśni (neutralizują cierpki smak, im ich więcej, tym mniej można użyć cukru).

Owoce wraz z liśćmi zalewamy w garnku wodą i doprowadzamy do wrzenia. Po zagotowaniu zmniejszamy ogień i gotujemy 40 min. Czekamy, aż sok przestygnie (im dłużej, tym będzie lepszy, można odczekać nawet kilkanaście godzin) i przecedzamy go. Pozostałości można wycisnąć, by nic się nie zmarnowało.

Następnie do soku dodajemy cukier i sok z jednej całej cytryny. Sok stawiamy na palnik, zagotowujemy na małym ogniu, ciągle mieszkając, by cukier się nie przypalił. Gotowy, wrzący sok, wlewamy do słoików i zamykamy. W tej postaci nie trzeba go pasteryzować.

Na zdrowie!
Źródło: bonavita.pl, poradnikzdrowie.pl, medme.pl