Pukanie do drzwi przerwało leżakowanie. Nauczycielka: "Mama i córka dały mi torbę"
Martyna Pstrąg-Jaworska
29 kwietnia 2025, 11:27
·
3 minuty czytania
Do przedszkolnej sali w porze leżakowania zapukała mama z dzieckiem – nie po to, by coś załatwić, złożyć skargę czy przypomnieć o badaniach. Przyszła tylko podziękować. Z torbą prezentów, łzami w oczach i wdzięcznością. Ta historia, opisana przez jedną z nauczycielek, poruszyła wielu. Bo w świecie, w którym nauczyciele coraz częściej słyszą pretensje zamiast słów uznania, taka chwila jest bezcenna.