logo
Z dziećmi warto wychodzić na spacery nawet wtedy, gdy jest mróz. fot. Marek BAZAK/East News
Reklama.

Kiedy wychodzić na mróz z dzieckiem?

Nie ma jednej uniwersalnej granicy temperatury, przy której należy bezwzględnie zostać w domu. Wiele zależy od wieku dziecka, warunków atmosferycznych oraz przyzwyczajenia malucha do zimna.

W przypadku niemowląt do 6. miesiąca życia spacery powinny być ograniczone, gdy temperatura spada poniżej -10 stopni Celsjusza. Jeśli dodatkowo wieje silny wiatr lub jest wysoka wilgotność, lepiej pozostać w domu już przy -5 stopni Celsjusza. Zanim dziecko zacznie regularnie wychodzić na spacery, noworodki muszą być hartowane przez tzw. werandowanie, które latem nie jest dziecku w ogóle potrzebne, ale zimą ma rację bytu, bo przyzwyczaja organizm do niższych temperatur.

Starsze niemowlęta i dzieci do 3 lat – jeśli są przyzwyczajone do regularnych spacerów, mogą wychodzić na dwór nawet przy -10 stopni Celsjusza. Trzeba tylko zwrócić uwagę na to, czy pogoda nie jest ekstremalnie niekorzystna, np. nie ma zbyt dużych różnic temperatur.

Dzieci powyżej 3. roku życia – zazwyczaj dobrze znoszą zimowe temperatury, zwłaszcza jeśli są aktywne i np. bawią się na śniegu. Przy odpowiednim ubraniu mogą przebywać na świeżym powietrzu nawet przy -15, ale kluczowe jest obserwowani reakcji organizmu.

Największe zagrożenie stanowią nie same niskie temperatury, ale połączenie mrozu z silnym wiatrem i dużą wilgotnością powietrza, które mogą powodować szybkie wychłodzenie organizmu oraz zwiększają ryzyko infekcji.

Jak ubierać dziecko zimą?

Ubiór na cebulkę to klucz do komfortu dziecka na zimowym spacerze. Dzięki warstwom można łatwo regulować temperaturę ciała, dostosowując ubranie do zmieniających się warunków.

Niemowlę w wózku:

  1. Body i ciepłe śpiochy (najlepiej z dodatkiem wełny lub bawełny i z domieszką termoaktywnych materiałów).
  2. Warstwa ocieplająca – polarowy pajacyk lub sweter.
  3. Kombinezon zimowy, który ochroni przed zimnem i wiatrem.
  4. Czapka, rękawiczki i ciepłe skarpetki.
  5. Śpiworek do wózka, który dodatkowo zabezpieczy przed chłodem.
  6. W zależności od temperatury – dodatkowy kocyk.

Starsze dzieci:

  1. Bielizna termoaktywna.
  2. Warstwa ocieplająca – bluza polarowa lub wełniany sweter.
  3. Ciepła kurtka lub kombinezon, dostosowane do aktywności dziecka.
  4. Nieprzemakalne rękawiczki, ciepła czapka i szalik lub komin.
  5. Buty ocieplane, najlepiej z wodoodporną membraną.

Przyjęło się, że dziecku, które leży w wózku, zakładamy o jedną warstwę więcej niż sobie. Natomiast aktywne maluchy, które biegają, mogą mieć o jedną warstwę mniej niż dorośli, aby się nie przegrzewały.

Jak sprawdzić, czy dziecku jest ciepło?

Najlepszym sposobem na to, jak sprawdzić, czy dziecku nie jest zbyt zimno (lub nie jest przegrzane) jest dotknięcie karku – jeśli skóra jest ciepła i sucha, dziecko jest odpowiednio ubrane. Jeśli jest spocona, oznacza to, że ma za dużo warstw i warto jedną zdjąć. Z kolei zimna skóra na karku to sygnał, że trzeba dziecko lepiej opatulić.

Przed wyjściem na mróz posmaruj buzię dziecka tłustym kremem bez wody w składzie, aby ochronić skórę przed odmrożeniami. Unikaj gwałtownych zmian temperatur – przed powrotem do ciepłego pomieszczenia warto chwilę posiedzieć w przedsionku lub na klatce schodowej.

Nie rezygnuj ze spacerów bez powodu – świeże powietrze hartuje organizm, wzmacnia odporność i poprawia samopoczucie dziecka. Trzeba tylko pamiętać, by sprawdzać w aplikacjach czy internecie jakość powietrza w naszej okolicy, bo przy minusowych temperaturach wzmaga się również smog, który jest szkodliwy dla zdrowia. Zima może być wspaniałą porą na aktywność na świeżym powietrzu – wystarczy tylko odpowiednio się do niej przygotować.

Czytaj także: