Słowa babci mnie załamały. Jak pokolenie współczesnych dzieci ma być normalne?
Martyna Pstrąg-Jaworska
29 maja 2024, 10:47
·
3 minuty czytania
Byłam ostatnio z moimi dziećmi na placu zabaw. Usłyszałam tam słowa pewnej kobiety, które kierowała do swojego (prawdopodobnie) wnuczka. Chłopiec nie miał nawet możliwości nauczenia się samodzielności: babcia chodziła za nim krok w krok. Na koniec maluch usłyszał smutne zdanie podsumowujące jego zachowanie.