Po jednej z ostatnich zagadek matematycznych dostałam maila z sugestią, że powinnam wrócić do szkoły średniej, bo ewidentnie mam problem z liczeniem. Z myślą o zatroskanym moim poziomem edukacji czytelniku wybrałam na dziś zadanie tak łatwe, że nawet dzieci i takie matematyczne antytalenty jak ja sobie z nim poradzą. Co prawda to nie ja powinnam wrócić do szkoły, ale może tym razem uniknę podobnych "dobrych rad"? ;)
Aby rozwiązać to zadanie, należy przypomnieć sobie ze szkoły podstawowej prawidłową kolejność wykonywania działań, czyli:
Obliczenia powinny więc wyglądać tak:
3+4(5-3)=? 3+4(2)=? 3+8=11
Prawidłowy wynik to 11, czyli odpowiedź A. Jeśli jednak zignorujemy zasady dotyczące kolejności wykonywania działań i rozwiążemy to równanie od lewej do prawej strony, otrzymamy wynik 14 (odpowiedź D). Odpowiedzi 12 i 13 w powyższej sondzie były dla zmyłki, ale kto wie, może komuś uda się rozwiązać to zadanie tak, by otrzymać jedną z tych liczb?
Inne łatwe zagadki, z którymi dorośli mogą mieć problem: