Jedzenie posiłków, spacery i zabawa to dla większości psów najciekawsze atrakcje dnia. Inaczej jest w przypadku suczki o imieniu Daisy, która oprócz tego uwielbia przytulać swojego "brata" i usypiać go w nocy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ten "brat" to w rzeczywistości synek właścicieli psa. W dodatku poważnie chory.
Daisy to urocza suczka rasy rottweiler, która dołączyła do swojej nowej rodziny jako szczeniak. Od dwóch lat mieszka wraz z nimi w Anglii. Niemal od razu zaprzyjaźniła się z domownikami, a zwłaszcza synem swoich właścicieli. Daisy prawie nie opuszcza chłopca na krok. Lubi być przy nim i uważa go za swego "ludzkiego brata".
W ciągu dnia bawi się z nim w ogrodzie albo zasypia u jego boku. Każdego wieczora, gdy przychodzi pora spania, Daisy tylko czeka, kiedy będzie mogła położyć się obok chłopca. Usypianie dziecka to "obowiązek", który Daisy sama sobie narzuciła. Suczka obejmuje chłopca łapą i oboje zasypiają.
Pewnego wieczoru wydarzyło się coś, co sprawiło, że ten dziwny rytuał uratował chłopcu życie. Daisy przyszła w nocy do sypialni Brittany, aby ją obudzić. Kobieta niemal od razu wiedziała, że coś jest nie tak. Chodziło o jej synka, który ma cukrzycę, a wskazany na monitorze poziom cukru był wyraźnie niepokojący.
– Mój syn ma cukrzycę typu 1 i Daisy umiała zasygnalizować, że coś się dzieje, mimo że nie jest do tego przeszkolona. (...) Teraz, jeśli jego poziom cukru jest wysoki lub niski w środku nocy, ona przychodzi i mnie budzi, żebym mogła się nim zająć – mówi Brittany Troilo dla magazynu "The Dodo".
Można powiedzieć, że Daisy to prawdziwy anioł stróż, który każdej nocy czuwa nad synem Brittany. Suczka jest też świadoma, że chłopiec zawsze ma przy sobie tracker glukozy, który pozwala monitorować poziom cukru we krwi. Daisy wie, że nie może dotykać urządzenia, dlatego jest bardzo uważna, zwłaszcza w łóżku dziecka.
Rottweilery są znane ze swojej lojalności, inteligencji i zdolności do bycia dobrym stróżem rodziny. Są również uznawane za pewne siebie i silne fizycznie. Jednakże tak jak w przypadku wszystkich ras, psy mogą różnić się między sobą. Ich charakter i temperament w dużej mierze uzależnione od indywidualnej socjalizacji oraz środowiska, w którym się rozwijają.
Ważne jest to, aby właściciele rottweilerów, podobnie jak innych ras, respektowali przepisy dotyczące trzymania zwierząt. Ewentualne problemy warto konsultować z treserami czy psimi psychologami. Wszystkie psy powinny przebywać w bezpiecznym środowisku, mieć zapewnione odpowiednie treningi, ruch, a także dietę. Wszystko to ma ogromny wpływ na to, czy psy będą bezpieczne dla swojego otoczenia.
Źródło: Wamiz.pl / The Dodo
Czytaj także: https://mamadu.pl/181205,dzieci-tylko-chcialy-zdjecie-z-psem-ich-zachowanie-powinno-niepokoic