Kiedy jedziemy gdzieś środkami transportu zbiorowego, każdy z nas chce mieć dookoła siebie czysto. Dlatego po zakończeniu podróży powinniśmy też po sobie zostawić porządek. Dzieci i młodzież jadąca na kolonie nie zawsze jest tego samego zdania – obejrzyjcie przerażające wideo nagrane przez kierowcę autokaru.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Ostatnio otrzymujemy wiele wiadomości o różnych problemach związanych z koloniami dla dzieci i młodzieży. Odzywają się wczasowicze, którzy uważają, że nastolatki na obozach zachowują się skandalicznie, a także wychowawcy, że nie zawsze udaje im radzić sobie z młodzieżą. Ostatnio otrzymaliśmy krótką wiadomość w podobnym typie. List był od dziewczyny, która była opiekunką na koloniach: "Przez ostatnie trzy tygodnie byłam wychowawczynią na części turnusów kolonii, które były zorganizowane przez jedną z dzielnic mojego miasta.
Szczerze powiedziawszy, miałam jechać na kolejne trzy tygodnie w sierpniu, ale mocno biję się z myślami. Takiego syfu i bałaganu w pokojach, jaki robią dookoła siebie nastolatki, dawno nie widziałam. Nie wiem, czy to wynika z takiego pokolenia, ich wieku czy czego. Ale kiedy weszłam do pokoju dziewczynek i zobaczyłam na środku stertę brudnych ciuchów, myślałam, że zwymiotuję. W całym pokoju tak śmierdziało, że musiałam od razu wyjść" – pisze opiekunka kolonijna.
Nagranie z brudnego autokaru
Teraz sieć podbija video, na którym kierowca autokaru pokazał, w jakim stanie dzieci jadące na kolonie zostawiły pojazd. Mężczyzna publikujący jako gostilo_bus nagrał tiktoka w autokarze, którego jest kierowcą. Nagranie wykonano po tym, jak dowiózł na obóz grupę dzieci i młodzieży razem z opiekunami.
Zanim pasażerowie opuścili pojazd, kierowca poprosił ich o posprzątanie po sobie, a wychowawcy obiecali zostawić po sobie porządek. Następnie, gdy wyszli, nagrywający zastał w aucie tragiczny widok: wszędzie było pełno papierków po słodyczach, resztki jedzenia, a cała podłoga była pokryta okruchami.
W nagraniu kierowca tak komentuje wnętrze autokaru: "Jak podstawiamy autobus i nie zauważymy rozsypanych paluszków czy czegoś, to od razu jest niesamowita afera. No a z tym to przechodzi ludzkie pojęcie. Jest tu za duży bałagan. Oczywiście usłyszałem, że – tak, tak, posprzątamy. Nikt z opiekunów tego nie zrobił". Pod filmem jest pełno komentarzy odbiorców przerażonych zachowaniem dzieci. Można przeczytać, że sami nigdy z takim brudem w autokarze się nie spotkali.