Problemy ze snem mogą wynikać z różnych schorzeń i lekceważenia dolegliwości. Rodzice 7-letniej dziewczynki, która od zawsze kiepsko spała, nawet nie podejrzewali, że jej bezsenność może wynikać z wady zgryzu i wady postawy. Oto historia kilkulatki z Kalifornii, którą z problemów ze snem wyleczył kręgarz.
Alyssa Lauren Stone z Kalifornii jest mamą 7-letniej dziewczynki, która cierpiała na permanentną bezsenność. Kobieta opisała historię swojego dziecka w portalu insider.com. Opowiedziała o tym, że właściwie od urodzenia jej dziecko nigdy dobrze nie spało i choć wraz z mężem próbowali wszystkiego, ich córka od czasu niemowlęctwa do 7. roku życia zawsze miała problemy ze snem.
Nie pomagali specjaliści, trenerzy snu, zaciemnienie pokoju i urządzenia ułatwiające zasypianie, jak nawilżacz powietrza czy projektory z kołysankami. Gdy dziewczynka nieco urosła, okazało się, że ma również problemy z chrapaniem. Wtedy odkryto, że dziecko nie może podczas snu zapaść w fazę REM, czyli tę, która poprzedza sen głęboki.
Z pomocą lekarzy rodzice doszli do tego, że córka prawdopodobnie miała problemy z chrapaniem z powodu powiększonych migdałków, które blokowały jej drogi oddechowe. Po chirurgicznym usunięciu przerośniętych migdałków niewiele się jednak zmieniło. Rodzice w końcu zdecydowali się też na suplementowanie córce melatoniny, czyli hormonu, który odpowiada za regulację rytmu dobowego i sen. Alyssa opowiedziała, że nawet po zażywaniu dawki hormonów, jej córka wybudzała się po kilka razy każdej nocy.
Po jednej z kontrolnych wizyty u dentysty rodzice dowiedzieli się, że ich córce grozi bezdech senny, czyli stan, podczas którego we śnie człowiek nagle przestaje oddychać, co może prowadzić do uduszenia się. Dentysta skierował Alyssę i jej córkę do dziecięcego kręgarza, który badania zaczął od prześwietlenia RTG.
Okazało się, że dziewczynka ma skrzywioną kość klinową w czaszce i dodatkowo wysoko sklepione podniebienie, co doprowadziło do zgryzu krzyżowego u dziewczynki. Ten natomiast negatywnie wpłynął na całą postawę dziecka i doprowadził do niewielkiego bocznego przechylenia całego ciała. Okazało się, że to jest powodem jej chrapania i nocnego wybudzania, ponieważ wada zgryzu uniemożliwiała dziecku spanie z zamkniętą buzią. Ortodonta, do którego skierowano dziewczynkę, zalecił jej aparat, który miał poszerzyć zgryz, ale również fizjoterapię i opiekę kręgarza, który mógłby pomóc w wyprostowaniu sylwetki.
Mama dziewczynki przyznała, że nie miała pojęcia, że istnieje taki specjalista jak kręgarz dziecięcy. Dotychczas kobieta była przekonana, że w tej profesji pacjentami mogą być tylko dorośli.
– Większość dzieci, które do mnie trafiają, ma problemy ze snem – powiedziała Rebecca Huang, kręgarka, która leczy dzieci i dorosłych w Kalifornii. Dosłownie po 3 spotkaniach z nią, córka Alyssy zaczęła przesypiać całe noce, a jej sylwetka uległa wyprostowaniu.
Wszystko to wydarzyło się jeszcze zanim dziewczynce założono aparat. Jej rodzicom ciężko było uwierzyć, że tak wiele można zmienić w tak krótkim czasie. Kręgarka uświadomiła im jednak, że małe dzieci są bardziej elastyczne, a ich ciała bardziej podatne na ćwiczenia i rehabilitację, więc dużo szybciej można wypracować efekty, które poprawią codzienne funkcjonowanie dziecka.
Warto pamiętać jednak, że nie każdy kręgarz ma specjalizację pediatryczną i dopiero po konsultacji i skierowaniu od pediatry warto podjąć konsultację ze specjalistą od kręgosłupa dziecięcego, jeśli maluch ma problemy ze snem.
– Środowisko medyczne ma teraz znacznie większą świadomość na temat zaburzeń oddychania podczas snu, bezdechu sennego oraz tego, jak oddychanie przez usta może wpływać na poziom energii i wydajność naszych dzieci – powiedziała dr Karina Eastman, pediatra pracująca w Pacific Ocean Pediatrics w Santa Monica w Kalifornii. I dodała, że rodzice pacjentów, którzy sami zgłaszali się do niej z powodu problemów z kolką i karmieniem piersią, przyznawali, że po rehabilitacji u kręgarza dziecięcego maluchy miały m.in. lepszy sen.
Alyssa w swojej opowieści przyznała, że ciągłymi problemami córki ze snem najbardziej zmęczona była ona i mąż, a po wizytach u kręgarza wszyscy w końcu się wysypiają. Teraz dziewczynka odwiedza specjalistę raz w miesiącu, do czasu aż aparat ortodontyczny wyprostuje jej wadę zgryzu.
Źródło: insider.com