Przekłuwanie dzieciom uszu to od zawsze kontrowersyjny temat. Jedni rodzice się na kolczyki zgadzają, inni uważają, że dziecko może sobie przekłuć uszy samodzielnie, kiedy dorośnie. Ta mama poszła o krok dalej - pozwoliła 9-letniej córce na kolczyk w nosie i wywołała tym burzę w sieci.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przekłuwanie uszu to temat kontrowersyjny wśród rodziców: ma wielu przeciwników, ale są też tacy, dla których to nic strasznego, jeśli dziecko samo się na to zdecyduje.
Pewna mama poszła o krok dalej i pozwoliła swojej 9-letniej córce przekłuć sobie nos - swoim filmem na Tik Toku wywołała prawdziwą burzę wśród rodziców.
Kobieta przyznała wprost, że pozwoliła córce na piercing, bo dziewczynka nie chciała przekłuwać uszu, a to była jej jedyna prośba. Uważa, że to rodzaj wyrażania siebie, więc się zgodziła na kolczyk w nosie.
Przekłuwanie uszu i innych części ciała jako wyrażanie siebie
Rodzice, wychowując dzieci, muszą mieć w sobie mnóstwo cierpliwości dla pomysłów kilkulatka. Z drugiej strony trzeba mieć poczucie, że nie naruszamy granic dziecka i pozwalamy mu na swobodne wyrażanie siebie, szukanie swojej tożsamości itp.
Podobnego zdania jest Meagan Black, tiktokerka, która w grudniu opublikowała na swoim profilu kontrowersyjny filmik. Kobieta pokazała w nim swoją 9-letnią córkę, która była umalowana (widać tusz na jej rzęsach) i miała przekłuty nos – w lewym nozdrzu widać mały kolczyk, a dziewczynka żartobliwym tonem mówi: "Otwórz drzwi, proszę".
Wideo zrobiło w sieci sporo zamieszania, po kilku dniach film miał ponad 23 miliony wyświetleń, a to, co wszystkich poruszało, to kolczyk, który 9-latka ma w nosie. Odbiorcy byli oburzeni, że jej matka zgodziła się na piercing twarzy u tak młodej osoby – dziewczynka nie jest nawet nastolatką. Po wielu pytaniach internautów kobieta w końcu im odpowiedziała. Napisała, że jej córka ma kolczyk w nosie, na który ona jako matka wyraziła zgodę, bo to jedyna rzecz, o jaką dziewczynka prosiła.
Odbiorcy w większości oburzeni zgodą matki na kolczyk
Wielu odbiorców pisało też, że nie wierzą w to, że kolczyk jest prawdziwy, bo żaden salon piercingu nie zgodziłby się wykonać zabieg u 9-letniego dziecka. Jednak według przepisów obowiązujących w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w Illinois, gdzie mieszkają mama i córka, zezwala się przekłuwać części ciała i tatuować nieletnich, jeśli uzyskają oni pisemną zgodę od rodziców, a jeden z nich będzie z dzieckiem podczas zabiegu.
Kobieta odpowiedziała na komentarze internautów w bardzo dobitny sposób. Zamieściła wideo, na którym widnieje jej twarz i jeden z komentarzy: "Jesteś złą mamą, bo pozwoliłaś 9-latce na przekłucie nosa". Kobieta w filmie pokazuje odbiorcom środkowy palec, który jest wymownym i obraźliwym gestem.
W kolejnych odpowiedziach i komentarzach Meagan napisała również, że według niej to w porządku, że jej córka szuka swojej tożsamości i ma sprecyzowane pomysły na wyrażanie siebie. Uważa, że jest normalnym dzieckiem, które uwielbia się śmiać, bywa naiwne i lubi spędzać czas na zabawie z mamą. To, że zechciała mieć kolczyk w nosie jak jej mama, nie powinno nikogo dziwić, bo to m.in. forma wyrażania siebie.
Niektórzy rodzice rozumieją Meagan
Byli też tacy, którzy popierali podejście do rodzicielstwa Meagan i twierdzili, że dokonała dobrej decyzji, bo jej córka i tak by pewnie za jakiś czas przekłuła sobie nos. A lepiej, żeby zrobiła to w obecności rodzica i za jego zgodą:
"To szalone, że ludzie robią ci piekło za kolczyk w nosie. Wszystko, co widzę, to mama pozwalająca swojej córce wyrazić siebie i można stwierdzić, że żyje w domu pełnym miłości. Radzisz sobie świetnie jako mama".
Zgodziła się, bo dziecko nie chciało niczego więcej
Kobieta w jednym z filmów pokazała się razem z córką i ojcem dziewczynki. Opowiedzieli o tym, że córka nie ma kolczyków w uszach i jedyne, czego pragnęła to kolczyk w nosie, więc rodzice się na niego zgodzili, by dać dziecku wolność w decydowaniu o sobie i wyrażaniu siebie. Zaznaczyła, że do niczego córki nie zmusza i pozwala jej być sobą w taki sposób, w jaki dziewczynka tego pragnie. Na koniec kobieta powiedziała:
"Mili ludzie, słuchajcie. Jeśli chcecie powiedzieć o tym coś podłego, po prostu nic nie mówcie, proszę". Rodzice, którzy dokonują kontrowersyjnych wyborów w imię dobra lub bezpieczeństwa dzieci, często stają się hitami internetu, więc i tym razem tak się stało. Wielu odbiorców twierdzi, że dziewczynka jest za mała na taką ingerencję w jej ciało, ale inni mówią, że to jednak trochę zależne od kultury oraz tego, ile w codziennym życiu dziecko ma wolności. A wy pozwoliłybyście 9-letniemu dziecku na przekłucie nosa, jeśli poprosiłoby o to, np. zamiast przekłutych uszu?