Rozpasane dzieci, bluzgi i gołe tyłki. Upalny dzień na plaży to festiwal żenady
List do redakcji
20 czerwca 2022, 10:54
·
4 minuty czytania
Pogoda w weekend była zaiste tropikalna. Wiele polskich rodzin ruszyło więc nad wodę. Korki do plaż ciągnęły się kilometrami, a okoliczne parkingi pękały w szwach. "Wybraliśmy się z dzieciakami nad pobliski zalew, a z nami chyba pół Polski. Wiadomo, że wszystkim jest gorąco, ale to, co zobaczyłam i usłyszałam na plaży, skutecznie obrzydziło mi taki wypoczynek na przyszłość" - zaczyna swój list Sylwia.