Lada moment zrobi się ciepło i będzie można rozpocząć rodzinny sezon rowerowy. Gdy już przygotowaliście swoje rowery na wiosnę to najwyższy czas przygotować akcesoria, dzięki którym na wycieczki rowerowe będziecie mogli zabierać także małe dziecko. Opcje masz dwie, ale każde z tych rozwiązań ma swoje plusy i minusy.
Rozwiązanie, które większość z nas pamięta nawet z dzieciństwa to fotelik montowany na rowerze. Zapomnij jednak o przedpotopowych wiklinowych siedziskach. W sklepach nie brakuje profesjonalnych fotelików, które umożliwią ci przede wszystkim bezpieczne przewożenie malucha.
Minusem tego rozwiązania, o czym rodzice nie zawsze wiedzą, jest to, że twoje dziecko nie może być zbyt małe na takie podróże. W foteliku rowerowym można przewozić malucha, dopiero gdy pewnie siedzi. Jednak nie oznacza to, że 6-7-miesięczne dziecko będzie gotowe na taką przejażdżkę.
Producenci fotelików zapewniają, że w atestowanym sprzęcie można wozić dziecko już od 9. miesiąca życia. Jednak pediatrzy są sceptyczni i zalecają, by poczekać, aż malec skończy rok, a nawet 18 miesięcy. Zdanie wielu fizjoterapeutów wyznacznikiem jest to, czy dziecko potrafi podskakiwać. Dlatego? Chodzi o to, by ciało dziecka potrafiło sobie poradzić z przeciążeniami i wstrząsami. Ciało niemowlaka nie ma jeszcze odpowiednio rozwiniętych mechanizmów ruchowych i amortyzacyjnych.
Dużym minusem jest fakt, że rower może "ululać" maluszka. Główka śpiącego dziecka w foteliku będzie opadać bezwładnie. Zdaniem fizjoterapeutów dochodzi wówczas do ogromnego obciążenia kręgosłupa. Dlatego jeśli malec uśnie, trzeba zrobić przerwę i wypiąć dziecko.
Zwolennicy fotelików, uważają, że wygodniej je przechowywać, łatwiej niż z przyczepką rowerową zaparkować rower czy pokonać trudniejszy teren. Dodatkowo to tańsze rozwiązanie.
Na co zwrócić uwagę podczas zakupu fotelika rowerowego?
Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca, aby przewozić dziecko właśnie w przyczepkach rowerowych. Będzie to znacznie większy wydatek, ale jeśli chcesz przewozić młodsze dziecko i planujesz częste czy długie wycieczki to naprawdę warto.
Rodzice korzystający z przyczepek podkreślają, że to znacznie wygodniejsza opcja. Dziecko może zabrać np. zabawki. Można także osłonić malucha od wiatru czy ewentualnego deszczu. W niektórych modelach możliwa jest także drzemka bez konieczności robienia przerw. Można nawet zamontować hamaczek, dzięki, któremu zabierzesz na wycieczkę jeszcze młodsze dziecko.
Na co zwrócić uwagę, wybierając przyczepkę rowerową?
Jeśli już zdecydowałaś, czym będziesz przewozić malucha, teraz należy przygotować się do wycieczki. Na razie zapomnij o spontanicznych wypadach. Dziecko powinno być najedzone, wyspane i w dobrym humorze. Pamiętaj także o odpowiednim ubraniu. Maluszek nie będzie się ruszał, więc na fotelik musi być cieplej ubrany. Natomiast w przyczepce będzie osłonięty. Ubranko powinno być wygodne. Bez względu na to, czy malec jedzie w foteliku, czy przyczepce, powinien mieć kask!
Na pierwszą wycieczkę wybierz nie za długą, łagodną trasę. Postaw na asfaltową ścieżkę rowerową. Na offroady w lesie przyjdzie pora. Na razie sprawdź, jak dziecko się zachowuje i czuje w nowej sytuacji. Ważne, by nie przestraszyć i nie zrazić dziecka. Planując wycieczkę z przyczepką, pamiętaj, że jest ona znacznie szersza od roweru, a bardzo wysokie krawężniki mogą być utrudnieniem.
Warto również sprawdzić, czy na trasie jest miejsce, gdzie będziesz mogła przewinąć lub nakarmić dziecko, jeśli zajdzie taka potrzeba. Koniecznie zabierz picie, jedzenie i pieluchy!
Jeśli maluszek zaśnie, powinnaś zrobić przerwę i wypiąć dziecko z fotelika lub rozłożyć siedzisko w przyczepce. Fizjoterapeuci także zalecają, by dziecko nie spędzało zbyt dużo czasu w foteliku. Dlatego dobrym pomysłem jest kocyk. Gdy dziecko przyśnie lub będzie chciało rozprostować nóżki, będziecie mogli zrobić przerwę.
Czytaj także: https://mamadu.pl/136005,jak-wybrac-rower-dla-dziecka-wzrost-a-rozmiar-ramy-wytyczne