W czasach, kiedy większość z nas ma swobodny dostęp do Internetu, sprawdzamy tu wszystko, przepis na naleśniki, jak schudnąć, ale też czy nasze dzieci rozwijają się prawidłowo. I choć eksperci ciągle przypominają, że nie można porównywać tempa rozwoju własnego dziecka, do dziecka koleżanki czy sąsiadki, to nadal nam się to zdarza, a to może przysporzyć niepotrzebnych zmartwień.
Rodzice często niepokoją się, że ich dziecko nie siada, mimo że skończyło już siedem miesięcy.
Fizjoterapeuci uczulają, że dziecko uczy się nowych czynności, kiedy jest na to gotowe.
Dziecko ma czas na naukę chodzenia do 18 miesiąca życia.
Ma siedem miesięcy i nie siada
Często słyszymy, że mama martwi się, bo jej dziecko skończyło już magiczne 7 miesięcy a nadal ani mu w głowie siadanie. Tylko czy to aby nie za wcześnie? Bywa, że słyszymy od koleżanki, że jej dziecko siedziało już w wieku pół roku. Ale między siedziało, a siadało, jest zasadnicza różnica.
Rodzice nie mogąc się doczekać kolejnych etapów rozwoju dziecka, czasem próbują przyspieszyć to, czego nie powinno się przyspieszać. Bo każde dziecko rozwija się we własnym tempie i zdobywa kolejne umiejętności zgodnie z własnym kalendarzem. Kiedy jest gotowe — samo usiądzie.
Najprościej można to wytłumaczyć tak, jak pisze autorka bloga Mama Fizjoterapeuta „obserwując dziecko w siadzie, który samo przyjęło zauważymy, że jego plecy są proste, maluch dobrze radzi sobie z pracą przeciwko sile grawitacji, a w razie utraty równowagi, potrafi ochronić się przed upadkiem lub w dużej mierze zminimalizować jego skutki."
Kiedy dziecko powinno umieć siadać
Prawidłowo rozwijające się dziecko samo przyjmuje pozycję siedzącą w okolicach 10 miesiąca, co nie znaczy, że jeśli Twoje dziecko siada wcześniej, to powinnaś się niepokoić. Powiedz o tym pediatrze w czasie kolejnej wizyty, jednak nie stresuj się, kalendarze rozwoju służą uśrednianiu.
Tak jak waga urodzeniowa mieści się w normie i w przypadku, kiedy noworodek waży 2,6 kg i kiedy waży 4,1 kg. Przyjmuje się, że statystycznie nowo narodzone donoszone dziecko ma ok. 55 cm długości i waży ok. 3,5 kg. Mówimy wtedy o 50 centylu, czyli o tym, że dziecko jest dokładnie w połowie stawki dla swojego wieku.
Podobnie jest z kolejnymi etapami rozwoju, dane w kalendarzach są uśrednione dla populacji. Zdarzają się dzieci, które po raz pierwszy samodzielnie siadają dopiero z pozycji stojącej i to nadal mieści się w normie. Rozwój dziecka kontrolujemy w czasie badań bilansowych u swojego pediatry.
Ma rok i nie chodzi?
Znów podobna sytuacja, dziecko nie chodzi — bo jeszcze nie musi. Wbrew pozorom to wcale nie musi to mieć związku z wagą dziecka. Tu też dziecko zaczyna chodzić, kiedy jest na to gotowe i nawet to, że wcześnie zaczyna stawać przy meblach, nie oznacza, że zacznie wcześnie chodzić.
Posłużę się przykładem własnych dzieci. Najstarszy syn zaczął chodzić, kiedy skończył 13 miesięcy, co było dla nas naturalne, bo sami tez stawialiśmy pierwsze kroki w podobnym wieku. Dziecko było szczupłe i ruchliwe, ale do tego momentu poruszało się na czworaka i to mu wystarczało, mimo że przy meblach wspinał się od dziewiątego miesiąca życia.
Drugie dziecko, choć było zdecydowanie bardziej krągłe, stanęło w łóżeczku, mając siedem miesięcy i to był jego sposób na siadanie, wstawał, żeby usiąść. Pierwsze samodzielne kroki zaczął stawiać w wieku 10 miesięcy.
Konsultowaliśmy go ze specjalistami, bo obawialiśmy się, że to za wcześnie, ale wtedy nas uspokojono, że jakby nie był gotowy, to by nie chodził.
Najmłodszy syn postanowił dłużej przytrzymać nas w niepewności i zaczął chodzić, kiedy miał 16 miesięcy. Pamiętam, że zadzwoniłam do znajomego ortopedy dziecięcego, bo byłam już tym faktem mocno zaniepokojona. - Prawidłowo rozwijające się dziecko zaczyna chodzić między 8-18 miesiącem życia — powiedział mi lek. Jacek Kąpiński.
Nie przyspieszaj
To, na co specjaliści zwracają uwagę, to fakt, że rolą rodziców jest stworzenie bezpiecznej przestrzeni do rozwoju dla dziecka. Ale nie powinniśmy kolejnych etapów przyspieszać. Oczywiście, że jeśli rozszerzamy dietę dziecka, to warto posadzić je w odpowiednim foteliku, ale tylko na czas posiłku.
Nie sadzamy dziecka, żeby się pobawiło na dywanie czy macie. Maluch świetnie poradzi sobie, leżąc na brzuchu, a kiedy przyjdzie jego czas, sam usiądzie czy wstanie. A ten pierwszy raz zapamiętasz do końca życia.