Często w natłoku codziennych obowiązków bardzo trudno jest znaleźć czas na przygotowanie smacznego posiłku. Właśnie dlatego na wagę złota są przepisy na proste i szybkie, a jednocześnie pyszne obiady. Jednym z nich jest spaghetti aglio olio peperoncino – oto kultowa receptura od Roberta Makłowicza.
Całym sekretem tego dania jest to, że – jak mówi Makłowicz – zawiera minimum składników, a maksimum smaku. Faktycznie, większość produktów, których potrzebujemy do wykonania tego dania, każdy z nas ma w domu.
Są to:
- makaron spaghetti;
- ostre papryczki;
- czosnek;
- oliwa z oliwek;
- opcjonalnie parmezan.
Jak zrobić aglio olio według przepisu Makłowicza?
Wykonanie tej potrawy jest bardzo proste. Z zegarkiem w ręku zajęło mi 10 minut. Oto przepis na spaghetti aglio olio od Makłowicza:
1. Zaczynamy od zagotowania i posolenia wody w garnku. Kiedy woda zacznie się gotować, wrzucamy do niej makaron. Ma on się gotować przez 5-6 minut.
2. W międzyczasie rozgrzewamy patelnię i wylewamy na nią sporo oliwy z oliwek. W momencie, gdy oliwa nie jest jeszcze bardzo nagrzana, dorzucamy papryczki (najlepiej takie w całości i suszone. Jeśli nie lubimy bardzo ostrych potraw, można dodać ich mniej).
3. Dorzucamy czosnek, ale pamiętajmy, by temperatura oliwy nie była za wysoka. Jak podkreśla Makłowicz: "Czosnek nie może się spalić, ma się jedynie dusić".
4. Kiedy oliwa zaczyna skwierczeć, można dolać odrobinę wody spod gotującego się makaronu, by nic się nie przypaliło.
5. W momencie, gdy czosnek zaczyna się karmelizować, ściągamy patelnię z palnika. W międzyczasie idziemy odcedzić makaron. Ważne jest to, by był al dente. Patelnię ponownie umieszczamy na ogniu.
6. Na koniec przerzucamy makaron na patelnię lub sos do garnka, w którym znajduje się makaron i dokładnie mieszamy. Umieszczamy potrawę w głębokim talerzu i – wedle uznania – posypujemy parmezanem.
Spaghetti aglio olio peperoncino to jeden z tych przepisów, które warto sobie zapamiętać i robić je, gdy ma się mało czasu. Jest banalnie proste, a niezwykle smaczne. Dziękujemy Panie Robercie!