Seks nadal bywa w Polsce tematem tabuizowanym, a narracja wokół niego budowana jest na stereotypach dotyczących płci. Do dzisiaj niektóre kobiety wierzą, że orgazm pochwowy jest bardziej wartościowy niż łechtaczkowy. Dostaje się również mężczyznom. Czy słyszałaś kiedyś, że facet zawsze ma ochotę na seks? Albo, że jeśli nie jest gotowy do stosunku, to widocznie już go nie pociągasz, a może znalazł sobie kochankę? Ten temat na swoim Instagramie postanowiła poruszyć seksuolożka Katarzyna Koczułap.
Stereotypowo od kobiet oczekuje się, że będą w łóżku uległe i skupione na męskiej przyjemności. Od mężczyzn natomiast, że w każdej minucie swojego życia mają ochotę na seks i szybko są do niego przygotowani.
Łatwiej także osiągają erotyczny finał, a przynajmniej dużo szybciej niż kobiety. Są to jednak szkodliwe stereotypy, którym przyjrzała się seksuolożka Katarzyna Koczułap. Przede wszystkim pogląd, według którego mężczyźni są na seks zaprogramowani, krzywdzi obydwie płcie.
— Mężczyzn, bo gdy nie mają tej ochoty na seks, to od razu wydaje im się, że jest jakiś problem, że to wpływa na ich męskość, że jakoś im umniejsza. Bo przecież prawdziwy facet jest zawsze gotowy! — wyjaśnia Koczułap.
Cierpią na tym także kobiety, wierząc w ten stereotyp, czują się zaniepokojone, gdy mężczyzna odmówi im seksu. Mogą czuć się winne, nieatrakcyjne, a nawet uważać, że partner po prostu gdzieś indziej zaspokaja swoje potrzeby. Wybiera zamiast stosunku pornografię, masturbację albo po prostu ma kochankę.
Warto zauważyć, że jeśli już oswajamy seks, jako kobiety uczymy się głównie o swojej seksualności, co oczywiście jest zrozumiałe. Warto by jednak poznać podstawy męskiego podejścia do seksu, by móc dogadywać się z partnerem i to nie tylko w sypialni, ale mówić o tym temacie otwarcie także poza nią.
Wyścig o tytuł samca alfa
Seksolożka mówi więc wprost: mężczyźni mogą nie mieć ochoty na seks i czas przestać traktować poziom męskiego libido jako temat do żartów. Stereotyp ten krzywdzi już nastolatków, którzy zaczynają dorastać w poczuciu niekończącego się wyścigu o zdobycie tytułu samca alfa.
"Jeśli nie udowodnię swojej męskości, nie zostanę nazwany facetem". To sprawia, że dorośli mężczyźni nie czują się w pełni wartościowi, gdy poziom libido spada.
Katarzyna Koczułap podkreśla, że libido jest o wiele bardziej skomplikowanym mechanizmem, niż mogłoby się nam wydawać.
— Na ochotę na seks ma wpływ mnóstwo czynników, zaczynając od ilości snu, diety, aktywności fizycznej, przyjmowanych leków, chorób, po stres w pracy i problemy relacyjne. Mężczyźni także bywają zmęczeni i miewają dużo na głowie i bywa, że seks idzie w odstawkę. Brak ochoty na seks nie musi mieć drugiego i dziesiątego dna, czasem bywa zwyczajnie brakiem ochoty na seks w danym momencie — wyjaśnia.
Nie porównuj się do innych
Swój wpis podsumowuje także ważnymi słowami, które do serca powinny wziąć także kobiety. Żyjąc w świecie gonienia za przyjemnościami, często traktujemy seks jako wyścig. Po kolejny orgazm, po poczucie się na chwile seksownie, po rozładowanie pożądania.
Gdy okazuje się, że nasze życie seksualne nie jest tak bogate, jak doświadczenia naszych znajomych możemy czuć się źle. Kasia wskazuje, że nie możemy porównywać swojego życia seksualnego do innych osób.
— Pamiętaj, że swoje libido z teraz możesz porównać tylko do swojego poziomu libido z przeszłości. A nie do poziomu libido u innych osób. Niepokoić się można, gdy u Ciebie coś się zmienia i nie jesteś z tego zadowolony — podsumowuje.
Szukając przyczyn, zawsze warto udać się do specjalisty — seksuolożki lub seksuologa. Jednak dopiero wtedy, gdy sami/same uznamy, że czujemy się ze spadkiem libido źle. Nawet mężczyźni nie są zaprogramowani na ciągłe odczuwanie pożądania.