Można powiedzieć, że rosół to tradycyjna polska niedzielna zupa. Jednak dla wielu gotowanie rosołu to sztuka, która rządzi się wieloma żelaznymi zasadami. Dzięki nim zyskuje on wyrazisty smak, ale to nie wszystko. Idealny rosół musi mieć też wyrazisty żółty kolor. Oto kilka trików, by zupa nie wyszła mętna.
Podstawową bazą rosołu jest mięso. Najczęściej wykorzystuje się drób i to jemu przypisuje się duże zasługi dotyczące koloru wywaru. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo uzyskania pięknego żółtego koloru rosołu, należy zrobić go na kurze (a nie kawałkach kurczaka). Co więcej, warto zwrócić uwagę, by kura była wiejska.
W przypadku kurczaka zwykłego można dodać do bazy kawałek wołowiny np. antrykot. Niemniej co dom i kuchnia to inne obyczaje, bo jedni robią piękny złoty rosół tylko na kaczce, inni na mięsie wołowym, a jeszcze inni na bażancie czy gołębiu.
Poza dobrym mięsem złoty kolor i wyjątkowy smak pomagają uzyskać odpowiednie dodatki i prawidłowa technika gotowania. Niektórzy, chcąc uzyskać intensywny żółty kolor rosołu, wspomagają się kurkumą lub curry, a nawet karmelem.
Sposobem na wydobycie koloru z rosołu jest też dodanie do gotującego się wywaru kawałka buraka wielkości orzecha włoskiego.
Jak ugotować idealny rosół — zasady
Podczas gotowania rosołu można popełnić wiele błędów. Niektórzy foux pas popełniają już na początku, wrzucając mięso na wrzącą wodę. Drób czy wołowinę powinno się włożyć do garnka jeszcze przed gotowaniem, gdyż aromat i smak wydobywa się podczas niespiesznego gotowania.
Co więcej, rosołu nie powinno gotować się pod przykryciem, gdyż wtedy wychodzi mętny. Z kolei w momencie uzupełniania wywaru należy dodawać wrzącą wodę. I na koniec solimy — nie róbmy tego na początku. Woda bez soli wydobędzie więcej smaku z mięsa i warzyw.