Straciła dziewictwo w wieku 41 lat. Kobieta zdradza, dlaczego tak długo zwlekała z tą decyzją
Redakcja MamaDu
21 lutego 2020, 14:35·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 21 lutego 2020, 14:35
Miłość z podwórka, od liceum, czy ze studiów? Według niektórych na prawdziwą powinno czekać się wiele lat. Takie podejście do życia miała pisarka, która przyznaje, że była na ponad setce randek. "Tego jedynego" spotkała jednak dopiero w wieku 41 lat i to z nim straciła dziewictwo.
Reklama.
Wytrwałość nie tylko we wstrzemięźliwości
Amandzie McCracken nie można odmówić wytrwałości. Nie tylko w kwestii wstrzemięźliwości od seksu, ale także w samozaparciu do biegania, pisania, podróżowania i... randkowania. Fakt, że uprawiała seks dopiero w wieku 41 lat nie znaczy, że wcześniej nie podejmowała prób, by znaleźć właściwego partnera.
Sama przyznała, że do momentu poznania mężczyzny swojego życia, z którym straciła dziewictwo, była na ponad 100 spotkaniach. Co więcej, nie chodziło o to, że Amanda chciała czekać z seksem do ślubu z powodów religijnych. W końcu w 50 relacjach nawiązała z mężczyznami bardziej intymną relację.
Seks na wsypie "płeć kobiety" W wieku 41 lat Amanda spotkała na swojej drodze perkusistę Dave’a. Między parą zaiskrzyło, a pisarka poczuła, że to "ten jedyny". Po 10 miesiącach znajomości wybrali się wspólnie do Polinezji Francuskiej. Tam podczas podróży na wyspę Huahine, dowiedzieli się od miejscowego taksówkarza, że nazwa ta znaczy "płeć kobiety". Dla Amandy był to wyraźny znak, że właśnie tutaj straci dziewictwo, dokładnie z tym poznanym niespełna rok wcześniej perkusistą.
Mimo że według statystyk najlepszy wiek na zajście w ciążę to 25 lat, parze wcale nie przeszkodziło to w poczęciu dziecka, które jak żartobliwie na Instagramie zaznacza Amanda przepowiedziała jej babcia. Gdy ta zapytała wnuczkę, kiedy z Davem chcą wziąć ślub, 41-latka odpowiedziała, że w lipcu, a babcia skwitowała, że do tego czasu mogliby mieć już dziecko. Kilka dni temu pisarka ogłosiła, że razem z partnerem spodziewają się malucha właśnie w lipcu lub sierpniu.
Pierwszy seks w wieku 41 lat był "dziwaczny" Amanda nie żałuje, że pół życia czekała, by odnaleźć prawdziwą miłość i oddanego mężczyznę, który będzie w stanie darzyć ją szczerym uczuciem. Kobiety zazwyczaj nie najlepiej wspominają pierwszy seks lub go nie pamiętają. Z kolei Amanda określiła go jako "zabawny i dziwaczny" i mimo wszystko super.