Jak dobrze jest mieć maleństwo blisko siebie
Gdy w domu pojawia się długo wyczekiwane maleństwo, rodzice chcą nacieszyć się nim i spędzają razem każdą chwilę. Dla świeżo upieczonych mam jest bardzo wygodne mieć dziecko na wyciągnięcie ręki i nie wstawać w nocy na karmienie. Podnoszenie się i wyjmowanie dziecka z łóżeczka, wiąże się też z pewnymi dolegliwościami, zwłaszcza tuż po porodzie. Dlatego wielu rodziców wybiera spanie z noworodkiem/niemowlęciem w jednym łóżku. Pytanie tylko, czy jest to korzystne dla dziecka?
Oczywiście niewątpliwą zaletą takiego wspólnego spania dla dziecka jest bliski kontakt z mamą i tatą, przytulanie się, nawiązywanie więzi. Dziecko czuje się na pewno bezpieczne, słysząc bicie serca swoich rodziców. Warto jednak zastanowić się nad innymi aspektami tej sprawy. Okazuje się bowiem, że nie zawsze jest to bezpieczne.
Warto o tym wiedzieć – historia mamy
Jedna z mam opowiedziała nam swoją smutną historię. Nie chcemy nikogo nastraszyć, bo w takich niezwykle trudnych przeżyciach nie chodzi o to. Warto po prostu ostrzec innych, by mieli na uwadze niebezpieczeństwo związane ze spaniem z dzieckiem we wspólnym łóżku, jak powiedziała pogrążona w rozpaczy kobieta. Ona nie wyobrażała sobie odkładania noworodka do łóżeczka i wstawania w nocy po kilkanaście razy, więc wybrała opcję, by dziecko spało blisko niej. Gdy się przebudzało, wyczerpana mama podawała mu pierś i przysypiając czekała na kolejną pobudkę.
Niestety jak się okazało, w czasie kolejnego karmienia zasnęła i nie doczekała momentu, aż dziecko naje się, a ona odsunie maleństwo na bezpieczną odległość. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko się udusiło. Nie mogąc zmienić położenia głowy, zostało przyduszone piersią własnej matki. Trudno oddać w słowach poziom rozpaczy rodziców i poczucie winy.
Kołyska tuż obok łóżka
Gdy dziecko ma swoje łóżeczko, kołyskę, czy baby box, (kartonowe pudełko coraz popularniejsze na świecie), mama po zakończonym karmieniu odkłada bezpiecznie maleństwo. Wiedząc, że musi wykonać takie działanie, pozostaje bardziej czujna i często decyduje się też na karmienie w pozycji siedzącej, w której trudniej zasnąć. Dziecko leży w bezpiecznym miejscu, skąd na pewno nie spadnie (co może się zdarzyć w sytuacji, gdy śpi w łożu małżeńskim), a dodatkowo ułożone jest na materacu bezpiecznym i przeznaczonym dla dzieci. Materac taki dopasowany jest także składem, by uniknąć ryzyka alergii.
Łóżko rodziców dopasowane jest do ich potrzeb, często też pościel nie jest prana w proszkach czy płynach przeznaczonych dla dzieci. Staje się to kolejnym źródłem alergii. Łóżko nie ma właściwych zabezpieczeń, więc żeby ochronić dziecko, trzeba układać poduszki, które w czasie snu mogą oczywiście spaść.
Można spać z dzieckiem, ale pamiętajmy o tym!
Wygoda dla matki jest bardzo ważna, zwłaszcza w tych pierwszych miesiącach życia, kiedy organizm kobiety jest najbardziej wyeksploatowany. Chodzi jedynie o wiedzę, że takie zdarzenia mają miejsce.
Jeżeli więc chcemy spać razem z ukochanym maleństwem, pamiętajmy:
– dziecko powinno być zabezpieczone z dwóch stron, zarówno od zewnętrznej, jak i od strony mamy
– maleństwo powinno leżeć w bezpiecznej odległości od rodziców, najlepiej około min.40-50 cm
– nie powinno być okryte tą samą kołdrą co rodzice, warto mieć małą, lekką kołderkę, kocyk, a najlepiej śpiworek, którego dziecko nie zarzuci sobie na buzię
– dziecko powinno spać na plecach, nie na boku z możliwością zmiany pozycji (mowa tu o najmłodszych dzieciach, które nie potrafią samodzielnie przejść z pozycji brzuszka na plecy)
– dziecko nie powinno spać pomiędzy rodzicami, a ewentualnie z brzegu łóżka dobrze zabezpieczonego
Intymność rodziców też ważna
Warto też pamiętać, że wiele mówi się o tym, że rodzice, decydując się na spanie z dzieckiem, rezygnują z pewnej intymności. Bliskość pomiędzy rodzicami jest bardzo ważna, kobieta decydująca się na długie spanie z dzieckiem, choć zapewne nie chce, odsuwa od siebie partnera. Może mieć on poczucie odrzucenia, a także jak twierdzą psychologowie, zazdrości, że to dziecko jest w tej chwili na pierwszym miejscu.
Rodzice śpiący wraz z dzieckiem często narzekają też na niewyspanie, zwłaszcza opiekunowie dzieci powyżej 1. roku życia. Maluch taki często jest dość niespokojny w nocy, często zmienia położenia i rozpycha się, co wybudza rodziców i przyczynia się do niewyspania.
Nie można się obawiać, że dziecko śpiące w naszym łóżku nie będzie go chciało nigdy opuścić, ale rzeczywiście zajmuje trochę czasu odzwyczajenie 2-latka od spania z rodzicami.
Wspólne spanie z dzieckiem jak widzicie, ma swoje plusy i minusy. Każdy rodzic powinien podjąć własną decyzję i wybrać rozwiązanie najlepsze dla siebie i dziecka. Nie ma co przekonywać nikogo do własnych racji, ale warto, naprawdę warto znać różne rozwiązania, zagrożenia i niebezpieczeństwa, by podejść do sprawy odpowiedzialnie i rozsądnie.
Napisz do autora: ewa.podlesna-slusarczyk@mamadu.pl