
REKLAMA
Bezkonkurencyjny miś
W zalewie błyszczących, grających i jeżdżących zabawek, miś ciągle nie ma konkurencji. Prędzej, czy później znikają klocki lego, znikają samochodziki i lalki. Król Miś najczęściej zostaje z człowiekiem na zawsze. A miś jaki jest każdy widzi - nie ważne jak się nazywa. Nie ważne czy chodzi w spodniach, w sukience, czy tylko w futrze. Kolargol chodzi tylko w szaliku, Fazi ubierał jedynie kapelusz i apaszkę, a Yogi uważał za stosowne zakładać tylko krawat. W misiach ważne jest tylko to, że są ukochane przez dzieci (i dorosłych).
W zalewie błyszczących, grających i jeżdżących zabawek, miś ciągle nie ma konkurencji. Prędzej, czy później znikają klocki lego, znikają samochodziki i lalki. Król Miś najczęściej zostaje z człowiekiem na zawsze. A miś jaki jest każdy widzi - nie ważne jak się nazywa. Nie ważne czy chodzi w spodniach, w sukience, czy tylko w futrze. Kolargol chodzi tylko w szaliku, Fazi ubierał jedynie kapelusz i apaszkę, a Yogi uważał za stosowne zakładać tylko krawat. W misiach ważne jest tylko to, że są ukochane przez dzieci (i dorosłych).
Ponad 100 lat z pluszowym misiem
Panowanie pluszowego misia trwa od ponad stu lat. Skąd się wziął? Są dwie, niekoniecznie wykluczające się historie. Ciekawsza z USA i mniej ciekawa z Niemiec. Amerykańska historia mówi, że pluszaka zawdzięczamy prezydentowi USA Teodorowi Roosveltowi. W 1902 roku podczas polowania, w którym brał on udział poproszono go, aby dobił schwytanego niedźwiedzia. Prezydent odmówił, twierdząc, że byłoby to “zachowanie niesportowe”.
Panowanie pluszowego misia trwa od ponad stu lat. Skąd się wziął? Są dwie, niekoniecznie wykluczające się historie. Ciekawsza z USA i mniej ciekawa z Niemiec. Amerykańska historia mówi, że pluszaka zawdzięczamy prezydentowi USA Teodorowi Roosveltowi. W 1902 roku podczas polowania, w którym brał on udział poproszono go, aby dobił schwytanego niedźwiedzia. Prezydent odmówił, twierdząc, że byłoby to “zachowanie niesportowe”.
Całą historię opisano (z rysunkami) w jednej z amerykańskich gazet. Przeczytał ją producent zabawek i wyprodukował pluszowego niedźwiadka. Nazwano go - od zdrobniałego imienia prezydenta - Teddy Bear.
Niemiecka geneza rodu zakłada, że misia zaprojektował miejscowy projektant Richard Steiff i pokazał na wystawie zabawek w Lipsku w 1903 roku.
420 milionów misiów
Nikt nie wie, ile dokładnie wyprodukowano do tej pory pluszowych misiów. Ale szacuje się, że w chwili obecnej jest ich na świecie około 420 milionów. Zakładając, że każdy mierzy średnio 30 centymetrów to ustawione jeden na drugim stworzyłyby wieżę wysoką na 1,4 miliona kilometrów (dla porównania - odległość od księżyca to ok. 385 tys. kilometrów).
Nikt nie wie, ile dokładnie wyprodukowano do tej pory pluszowych misiów. Ale szacuje się, że w chwili obecnej jest ich na świecie około 420 milionów. Zakładając, że każdy mierzy średnio 30 centymetrów to ustawione jeden na drugim stworzyłyby wieżę wysoką na 1,4 miliona kilometrów (dla porównania - odległość od księżyca to ok. 385 tys. kilometrów).
Miliony misiów trwale zagościły w milionach serc dzieci, a później i dorosłych. Miś jest często jedyną zabawką, która zostaje z człowiekiem na zawsze - towarzyszy mu od dzieciństwa, aż do starości.
Zdarza się też, że misiów w domu jest więcej niż jeden, a nieraz znacznie więcej niż jeden - w księdze rekordów Guinnessa figuruje amerykanka Jackie Miley, która w swojej kolekcji posiadała (stan na 2011 rok) 7 106 różnych pluszowych misiów.
Park rozrywki i muzeum
Król Miś nie może być też gorszy od jakiś kaczorów, czy myszek i ma oczywiście własny park rozrywki i muzeum, gdzie na prawie dwóch tysiącach metrów kwadratowych prezentowanych jest blisko tysiąc pluszaków.
Król Miś nie może być też gorszy od jakiś kaczorów, czy myszek i ma oczywiście własny park rozrywki i muzeum, gdzie na prawie dwóch tysiącach metrów kwadratowych prezentowanych jest blisko tysiąc pluszaków.
Instrukcję obsługi misia (można tarmosić za uszy i przytulać, nie wolno rzucać) zna większość dzieci na świecie. O tym, że misia trzeba pilnować przekonali się w lipcu w Gdańsku pasażerowie tamtejszego portu lotniczego. Pozostawienie bez opieki misia wywołało alarm bombowy, lotnisko ewakuowano, a pluszakiem zajął się policyjny oddział pirotechniczny.
Król jest łagodny i pogodny
Ale takie zdecydowane zachowanie misiów to wyjątek. “Poddani króla” znają jego pogodne uosobienie i uśmiechnięty charakter. Dotyczy to pluszaków w każdy wydaniu - od tych rzeczywistych, po te animowane i rysowane, jak Kubuś Puchatek, Miś Paddington czy Miś Uszatek. Tym większe osłupienie wywołuje głośna w ostatnich dniach sprawa polityków z Tuszyna, którzy zdecydowali, że miejscowy plac zabaw nie może nosić imienia Kubusia Puchatka, bo miś ten nie nosił bielizny. Albo decyzja brytyjskich cenzorów, o konieczności kontroli rodzicielskiej podczas oglądania przygód Misia Paddingtona. Chce się krzyknąć: “Ręce precz od naszych Misiów!”.
Ale takie zdecydowane zachowanie misiów to wyjątek. “Poddani króla” znają jego pogodne uosobienie i uśmiechnięty charakter. Dotyczy to pluszaków w każdy wydaniu - od tych rzeczywistych, po te animowane i rysowane, jak Kubuś Puchatek, Miś Paddington czy Miś Uszatek. Tym większe osłupienie wywołuje głośna w ostatnich dniach sprawa polityków z Tuszyna, którzy zdecydowali, że miejscowy plac zabaw nie może nosić imienia Kubusia Puchatka, bo miś ten nie nosił bielizny. Albo decyzja brytyjskich cenzorów, o konieczności kontroli rodzicielskiej podczas oglądania przygód Misia Paddingtona. Chce się krzyknąć: “Ręce precz od naszych Misiów!”.
Dziękujemy Ci Misiu!
W Światowym Dniu Pluszowego Misia redakcja MamaDu dziękujemy wszystkim misiom za ich obecność w życiu dziennikarzy i dzieci dziennikarzy. Życzymy, aby ich szwy trzymały mocno i obiecujemy, że w razie gdyby pojawiła się dziura to ją zaszyjemy (nawet jak ktoś nie umie).
W Światowym Dniu Pluszowego Misia redakcja MamaDu dziękujemy wszystkim misiom za ich obecność w życiu dziennikarzy i dzieci dziennikarzy. Życzymy, aby ich szwy trzymały mocno i obiecujemy, że w razie gdyby pojawiła się dziura to ją zaszyjemy (nawet jak ktoś nie umie).
Jeśli chcecie uczcić święto swoich pluszowych przyjaciół - przysyłajcie nam ich zdjęcia na adres kontakt@mamadu.pl.