logo
Szczęście macierzyństwa bywa okupione dużym bólem. Fot. Rodnae Production/Pexels
Reklama.

Poród siłami natury często przebiega z nacięciem krocza – z różnych powodów. Czasem ułatwia to dziecku przejście przez kanał rodny. Innym razem ma zapobiec pęknięciu, które mogłoby mieć nieregularną linię, a więc trudną do zszycia. Są też takie szpitale, które wykonują zabieg episiotomii rutynowo. 

Jakkolwiek by było, naprawdę wiele kobiet ma podczas porodu nacinane krocze. Według danych Fundacji Rodzić po Ludzku w 2006 r. niemal 80% kobiet miało nacięte krocze w trakcie porodu, a prawie 60% z nich nie zostało zapytanych o zgodę na taki zabieg. W kolejnych latach w niektórych szpitalach odsetek ten sięgał niemal 100%, a nacięcie krocza u pierworódek stało się obowiązkową praktyką.

Nacięcie, a co dalej?

Przecięte krocze po porodzie jest zszywane i zaczyna się goić. To, czy kobieta nie będzie czuła konsekwencji cięcia i szycia, zależy w dużej mierze od umiejętności szyjącego lekarza. Zwykle jednak blizna, która pozostaje, w jakiś sposób daje się we znaki. Może boleć, ciągnąć podczas chodzenia czy skręcania, utrudniać współżycie, a nawet zwykłe siedzenie. 

O bliznę po episiotomii można jednak zadbać. Lekarz ginekolog "dr.nalewczynska" na TikToku wyjaśnia, w jaki sposób:

Sposoby leczenia blizny po nacięciu krocza

  • Laser – to mało inwazyjna procedura, w której wykorzystuje się laser frakcyjny CO2. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, a polega na kontrolowanym mikrouszkodzeniu tkanek blizny za pomocą promieni lasera, wskutek czego dochodzi do zainicjowania procesu produkcji włókien kolagenowych i przebudowy blizny. 
  • Iniekcje z kolagenu i osocza.
  • O bliznę po nacięciu krocza można dbać także w inny sposób. Fizjoterapeutka uroginekologiczna Monika Grzegorzewicz prowadzi na Instagramie profil "Fizjoterapia Kobieca". Pisze, że jeśli po porodzie został ślad w postaci blizny po nacięciu lub pęknięciu krocza, warto zadbać o jej ruchomość i elastyczność.

    Specjalistka radzi, by o bliznę zacząć dbać już po porodzie.

  • Pamiętać o wietrzeniu rany, bo dzięki temu, będzie szybciej i sprawniej się goiła.
  • Dbać o higienę, podmywać się po wizycie w ubikacji, bo to także zmniejszy ryzyko wszelkich infekcji.
  • Zrezygnować z kąpieli na rzecz prysznica.
  • Masować kostkami lodu okolice krocza, jeśli będą bolesne i nabrzmiałe.
  • Zrezygnować z siedzenie na pompowanym kółku, a zamiast niego podkładać pod guzy kulszowe zwinięte ręczniki.
  • Domowa rehabilitacja blizny

    Choć oczywiście warto skorzystać z porady fizjoterapeuty, również we własnym zakresie można zatroszczyć się o mobilizację blizny. Wystarczy jednym palcem wyczuć zgrubienie, a następnie, centymetr po centymetrze, uciskać je palcem na całej długości. Następnie, znowu przykładać palec do konkretnego miejsca na bliźnie i rozciągać ją delikatnie w prawo, w lewo, w górę i w dół.  Dzięki temu blizna wypłaszczy się i stanie bardziej elastyczna, a to sprawi, że w przyszłości nie dojdzie do zaburzeń mięśni dna miednicy (dzięki czemu np. nie będziemy odczuwać bólu w trakcie stosunku).

    Czytaj także: