Próchnica butelkowa otrzymała swoją nazwę w języku potocznym, bo wiąże się z przetrzymywaniem w ustach przez niemowlęta niestrawionego pokarmu. Ale to tylko jedna z przyczyn powstawania próchnicy wieku dziecięcego. I choć współczesna stomatologia potrafi uleczyć ją w bezbolesny i niemal niezauważalny dla dzieci sposób, to rodzice są odpowiedzialni za to, czy wizyta interwencyjna u dentysty w ogóle będzie potrzebna. Lek. stom. Marta Szymańska-Pawelec z Dentim Clinic Medicover wyjaśnia, czym jest próchnica butelkowa, lakierowanie zębów oraz właściwa profilaktyka mleczaków u dzieci.
Reklama.
Reklama.
Próchnica butelkowa to nazwa potoczna dla choroby zakaźnej, która dotyczy uzębienia niemowląt i małych dzieci.
Próchnica wczesnego dzieciństwa może się pojawiać w każdym wieku przed 6. rokiem życia dziecka.
Nie tylko mleko może powodować próchnicę u dzieci, a właściwie każdy produkt spożywczy, który zawiera cukry proste.
W początkowych etapach próchnicy butelkowej widoczne są tylkomleczno-białe plamki będące skutkiem demineralizacji szkliwa.
Próchnicę dziecięcą najpierw leczy się fluoryzacją lub ozonowaniem zębów. To zabiegi bezbolesne dla dzieci, które trwają zaledwie kilka minut.
Jeśli próchnica butelkowa jest w stadium zaawansowanym niezbędne będzie borowanie.
Co to jest próchnica butelkowa?
Próchnicą nazywamy bakteryjną chorobę infekcyjną, która prowadzi do demineralizacji tkanek twardych zęba, czyli szkliwa oraz niszczenia tkanek miękkich za sprawą kwasów produkowanych przez bakterie w jamie ustnej człowieka. Ze względu na specyficzny przebieg, wyodrębniono tzw. próchnicę wczesną inaczej zwaną próchnicą wczesnego dzieciństwa (ECC – Early Childhood Carries) albo potocznie próchnicą butelkową.
Próchnica butelkowa: jak powstaje?
Ten rodzaj próchnicy wziął swoją nazwę od butelki służącej do karmienia dzieci. Za jej pomocą podawane są głównie słodkie napoje, jak mleko, soczki czy słodzone herbatki, a to źródła cukrów prostych, które są najlepszą pożywką dla bakterii próchnicowych m.in. Streptococcus mutans.
Jeśli dziecko zasypia z butelką i kilka godzin lub całą noc spędza z resztkami posiłku w ustach, to jest to krótka droga do nabawienia się poważnej próchnicy. Dzieci może dotykać również tzw. próchnica kwitnąca, która ma bardzo gwałtowny przebieg i atakuje kolejno pojawiające się grupy zębów.
Próchnica butelkowa: w jakim wieku się pojawia?
Próchnica wczesnego dzieciństwa może się pojawiać w każdym wieku przed 6. rokiem życia dziecka. Naukowcy określili dla tej jednostki chorobowej granicę jaką jest 5 lat i 11 miesięcy. Ale to tylko wskazówka dla dentystów, jak zakwalifikować dane schorzenie. Sama próchnica nie uznaje żadnych granic wiekowych i atakuje również w późniejszym wieku, jeśli nie przestrzegamy zasad higieny.
W późniejszym etapie ciemnieją, przybierają barwę czarną, brązową, a tego nie sposób już praktycznie pomylić z czymś innym niż próchnicą.
Czy próchnica butelkowa może zaatakować zęby stałe?
Mniej więcej od 6 roku życia następuje okres uzębienia mieszanego, czyli cześć zębów mlecznych funkcjonuje z nowo wyrzniętymi zębami stałymi.
Jeśli w mleczakach jest próchnica, to z pewnością wkrótce zęby stałe (szczególnie szóstki) również zostaną zainfekowane. Niezwykle ważne jest nauczenie dziecka prawidłowej higieny jamy ustnej i oswajanie z dentystą już od najwcześniejszych lat, by jako osoba dorosła, również miała nawyk dbania o zdrowie zębów.
Czytaj także:
Próchnica butelkowa a karmienie piersią
Próchnica butelkowa może występować również u dzieci karmionych piersią. Chociaż niektóre badania wskazują na to, że karmienie piersią może obniżać ryzyko ECC za sprawą zawartych w mleku matki składników, jak przeciwciała czy kontakt z naturalną florą bakteryjną, to próchnica również im zagraża. Z drugiej strony, inne badania pokazały, że największy wpływ na powstanie próchnicy ma przedłużone (po 12 miesiącu) wielokrotne, nocne karmienie.
Rozszerzanie diety niemowlęcia a próchnica
Nie tylko mleko może powodować próchnicę u dzieci, a właściwie każdy produkt spożywczy, który zawiera cukry proste:
soczki,
kleiki,
kisiele,
budynie,
kaszki,
potrawy ze słoiczka,
herbatka dosłodzona cukrem.
Natomiast kluczowe znaczenie mają zdecydowanie napoje podawane dziecku. Próchnica butelkowa jest splotem niekorzystnych czynników:
napoju bogatego w cukier,
długiego czasu pozostawania na zębach i słabej ich mineralizacji.
Powinniśmy więc unikać zostawiania dziecku na noc butelki ze słodkim napojem, myć zęby regularnie, również przed pójściem spać, a także umawiać się na wizyty kontrolne. Im wcześniej wykryjemy problem, tym szybciej i łatwiej się go pozbędziemy.
Leczenie próchnicy butelkowej u dzieci
Leczenie próchnicy butelkowej u dzieci zależy od stadium jej zaawansowania. W początkowych etapach, gdy widoczne są tylko mleczno-białe plamki będące skutkiem demineralizacji, może być zalecona fluoryzacja, czyli tzw. lakierowanie. To dostarczenie odpowiedniej dawki fluorków do szkliwa, które zabezpieczą je na kilka miesięcy. Zabieg powtarza się co kwartał lub pół roku, jest dla dziecka bezbolesny i trwa kilkanaście sekund.
Z kolei przy bardziej zaawansowanej postaci próchnicy postępowanie jest standardowe, czyli opracowuje się ubytek i zakłada wypełnienie. W przypadku, gdy doszło do zainfekowania miazgi, w zależności od zaawansowania zmian, możliwe jest leczenie kanałowe lub ekstrakcja zęba. Nie czekajmy z wizytą u dentysty! Próchnica może prowadzić do poważnych konsekwencji, jak ropnie okołowierzchołkowe i inne groźne powikłania bakteryjne w tkankach jamy ustnej.
Ozonowanie zębów w leczeniu próchnicy butelkowej
Ozonowanie zębów nie boli, trwa kilka minut , a dzięki niemu pozbywamy się wszystkich zarazków z miejsca aplikacji gazu. Z drugiej strony, zabieg będzie skuteczny tylko w przypadku początkowej próchnicy, czyli przebarwień demineralizacyjnych szkliwa, bo kiedy próchnica już naruszy tkanki, wtedy nadal trzeba stosować mechaniczne opracowanie, czyli borowanie.
O wyborze zabiegu pozwólmy zdecydować lekarzowi, który dokładnie obejrzy ząb lub zęby i podejmie decyzję, jakie rozwiązanie będzie najlepsze. Poza wszelkimi wątpliwościami jest też fakt, że o zęby mleczne trzeba dbać i trzeba je leczyć, wbrew obiegowym opiniom, że „przecież wypadną”. Tak, wypadną, ale dopóki tak nie będzie, to stanowią podporę dla pojawiających się zębów stałych, co kształtuje zgryz dziecka. Maluch może też gryźć i mówić, a bez zębów byłoby to utrudnione.
Fluoryzacja: najlepsza metoda walki z próchnicą u dzieci
Dotychczas nie opracowano skuteczniejszej metody profilaktyki próchnicy niż korzystanie z preparatów z fluorem. Ma on właściwość wbudowywania się w powierzchnię szkliwa i podnoszenia jego odporności na działanie kwasów, dlatego w wielu wypadkach już umycie zębów dwa razy dziennie pozwala znacząco obniżyć ryzyko próchnicy.
W przypadku pojawiającej się próchnicy u dziecka niezbędne jest:
wyeliminowanie szkodliwych nawyków,
wzmocnienie higieny jamy ustnej,
fluoryzacja zębów.
W Polsce nie dodaje się fluoru do wody, więc jego podaż czasami może nie być wystarczająca. W zależności od ryzyka próchnicy fluoryzację wykonuje się co 3 miesiące (ryzyko wysokie), 4 miesiące (umiarkowane), bądź co 6 miesięcy u dzieci, których zęby są zdrowe – profilaktycznie.
Próchnica butelkowa: jak zapobiegać?
Jest wiele czynników ryzyka próchnicy butelkowej. Wśród nich znajdziemy te związane z:
statusem materialnym rodziców,
predyspozycjami genetycznymi dziecka,
niską świadomością zdrowotną opiekunów,
obecność próchnicy u rodziców.
Z czego to wynika? Próchnica, jako choroba zakaźna może być przeniesiona przez przedmioty, mówimy tu o:
próbowaniu posiłków przed podaniem dziecku tą samą łyżeczką,
oblizywanie smoczka,
całowanie w usta.
Takie i podobne zachowania sprzyjają transmisji bakterii. Dzieci rodzą się bez bakterii próchnicowych, dopiero nabywają je od dorosłych. Ogromny wpływ na to ma też:
zasypianie dziecka z butelką wypełnioną słodkim napojem,
podawanie dziecku słodyczy i słodkich przekąsek,
unikanie profilaktyki.
Nie zostawiajmy więc dziecku butelki na noc ze słodkim napojem, zamiast tego może być po prostu woda.
Nadmienić trzeba, że przed 3 r.ż. podawanie soków i słodkich napojów jest niewskazane. Ich wpływ na zdrowie zębów jest destrukcyjny. Kluczowe znaczenie ma higiena jamy ustnej, od pierwszego ząbka konieczne jest mycie szczoteczką!
Mało osób wie, że pierwsza wizyta z dzieckiem u dentysty może się odbyć jeszcze zanim pojawi się pierwszy ząbek. To wizyta adaptacyjna, na której dentysta delikatnie obejrzy jamę ustną dziecka, ale jej głównym celem jest zapoznanie się rodziców z zasadami profilaktyki, zaleceniami, radami, co robić, gdy zacznie się ząbkowanie oraz oswajanie dziecka z gabinetem.
Najlepiej na wizyty kontrolne udawać się zawsze, jeśli tylko mamy wątpliwości, co do stanu zdrowia zębów dziecka. Próchnicy może nie być widać nie tylko, dlatego, że rozwija się podstępnie, ale może też dotknąć niewidocznych na pierwszy rzut oka przestrzeni międzyzębowych.
Niezwykle istotna jest profilaktyka fluorkowa, czyli stosowanie pasty do zębów z fluorem, zabiegi lakierowania w gabinecie, oczywiście zależnie od zaleceń lekarza dentysty. Już od pierwszego ząbka możemy użyć pasty z fluorem w ilości 1000 PPM ale o ilości śladowej – porcja pasty mniejsza niż ziarenko ryżu.
Z wiekiem będziemy zwiększali ilość pasty, ale też nasycenie cząstkami fluoru. Trzeba pamiętać, że w tym wieku to rodzice myją ząbki dziecka. Około 3 r.ż. dziecko zwykle opanowuje wypluwanie pasty, wtedy można zwiększyć jej ilość do ziarenka groszku. Pastę należy wypluć, ale nie płukać ust, aby fluor miał szansę się wbudować w strukturę szkliwa.
--------------
lek. stom. Marta Szymańska-Pawelec z Dentim Clinic Medicover w Katowicach - Ukończyła kierunek lekarsko-dentystyczny na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Podczas studiów członkini Polskiego Towarzystwa Studentów Stomatologii. Uczestniczka licznych kursów i konferencji m.in poświęconych Stomatologii Dziecięcej i współczesnych metod eliminacji stresu u małych pacjentów. W Dentim Clinic zajmuje się głównie leczeniem dzieci i młodzieży.