Jaki związek ma karmienie piersią na stan uzębienia dzieci? Czy prawdą jest, że karmienie piersią, szczególnie nocne, może wpłynąć na dziecięcą próchnicę?
Co z tą piersią?
Pytania padające z ust matek, są dowodem na istnienie pewnego dylematu w tej kwestii. Tymczasem specjaliści i naukowcy nie wskazują na bezpośredni wpływ karmienia piersią na powstawanie próchnicy dziecięcej. Wręcz przeciwnie, istnieją dowody, że mleko matki może jej zapobiegać.
Nie należy więc obawiać się nocnego karmienia i w żadnym razie nie odmawiać go dziecku, szczególnie do 12. miesiąca jego życia. Lista korzyści płynących z takiego karmienia jest znacznie dłuższa niż ewentualnych zagrożeń.
Przedstawiamy kilka powodów, dla których nie należy obawiać się wpływu karmienia piersią na rozwój próchnicy:
1. Mleko matki nie obniża pH w jamie ustnej dziecka, w takim stopniu, jak mleko modyfikowane (bakterie odpowiedzialne za powstawanie próchnicy czują się wyjątkowo dobrze w niskim pH).
2. Mleko modyfikowane rozpuszcza szkliwo zębów, a mleko matki nie.
3. Sposób, w jaki dziecko ssie mleko z piersi pomaga zapobiec zaleganiu pokarmu w jamie ustnej. Zupełnie odwrotna zależność zachodzi w przypadku karmienia butelką.
4. Dziecko, które jest karmione piersią, produkuje ślinę również w godzinach nocnych, a to sprzyja zwalczaniu suchości, czyli kolejnemu czynnikowi, który może powodować próchnicę.
"Syndrom butelkowy"
Próchnica, która rozwinęła się w konsekwencji przedłużonego ssania mleka modyfikowanego lub napojów słodzonych z butelki została określona "próchnicą butelkową". W jej wyniku już u bardzo małych dzieci można stwierdzić spore ubytki w uzębieniu. I tu znowu pojawia się stanowcze – dbajmy o dietę i higienę dziecka.
Podawanie maluchowi butelki w środku nocy, może mieć niekorzystny wpływ na stan jamy ustnej. Jeżeli dziecko nie jest już karmione piersią, a w nocy chce zaspokoić pragnienie, warto podać mu po prostu wodę, która przepłucze jamę ustną, nie pozostawiając kwasów na szkliwie.
Po pierwsze: higiena
Dzieci karmione piersią mogą zachorować na próchnicę. By do tego doszło muszą wystąpić jednak czynniki dodatkowe. Wśród nich spożywanie słodkich pokarmów i napojów, czy nieodpowiednia higiena jamy ustnej. Każdy z nas wykazuje również różną skłonność genetyczną do powstawania próchnicy, jest to więc zjawisko mocno zindywidualizowane.
Utrzymanie odpowiedniego poziomu jamy ustnej naszych dzieci jest szalenie ważne od pierwszego ząbka. Poza tym dobrze jest znać kilka innych, niż opisane powyżej, czynników, które mogą mieć wpływ na rozwój próchnicy:
1. Przenoszenie bakterii z jamy ustnej innych osób
2. Zaburzenia w składzie śliny
3. Palenie papierosów w ciąży
Karmienie piersią nie jest jednym z nich, dlatego ta kwestia nie powinna spędzać więcej snu z powiek młodych mam. Jedyne co może go spędzać, to nocne karmienie malucha.