Nie, nie jest to kolejna dieta-cud, choć rzeczywiście jej działanie dla wielu okazuje się zbawienne. Nie chodzi o zrzucenie zbędnych kilogramów, ale o świetne samopoczucie. Kluczem jest odpowiednie... picie wody!
Japońska dieta wodna nie jest wbrew pozorom dietą głodówkową. Można jeść na niej właściwie wszystko. Droga do szczupłej sylwetki to woda.
Według badań naukowców, gdy jesteśmy odwodnieni, nasz organizm wysyła do mózgu sygnał, który odbieramy jako uczucie głodu. Zamiast sięgnąć po szklankę wody, zaczynamy jeść, dostarczając naszemu organizmowi nadwyżki kalorii. I w ten sposób zaczyna odkładać się niechciany tłuszcz.
Jak pić wodę?
Cała idea diety polega na tym, by pić wodę przez cały dzień, lecz małymi łyczkami. Ważne, by wybrać mineralną wodę niegazowaną, która posiada wapń, magnez, sód czy potas. Najlepiej pić ją mocno schłodzoną. Dlaczego?
Gdy woda jest zimna, nasz organizm musi zużyć więcej kalorii na jej ogrzanie. Poza wodą dozwolone są także herbaty ziołowe, herbata zielona i herbata czerwona oraz kawa zbożowa.
Ile i kiedy?
Większość z nas pamięta,, że powinniśmy wypijać 8 szklanek płynów (nie tylko wody) dziennie, czyli 2 litry. Jednak przy diecie bardzo ważne jest to, jak pić wodę.
Pierwszą szklankę najlepiej wypić rano, 30 minut przed śniadaniem. Najlepiej dodać do wody miód, cytrynę lub miętę. Kolejne szklanki najlepiej także pić 30 minut przed każdym posiłkiem, dzięki czemu oszukamy głód, bo poczujemy się nasycone od napoju i zjemy mniej.
Półtorej godziny po posiłku to także dobry czas na napój, by nie korciło nas do podjadania między posiłkami. Najpóźniej powinniśmy wypić szklankę pół godziny przed położeniem się do snu. Tak przygotujemy organizm do odpoczynku i regeneracji.
Kiedy jeszcze powinniśmy się napić? Zawsze kiedy poczujemy uczucie głodu.
Triki na picie wody
Na początku wielu osobom jest trudno przyzwyczaić się do spożywania takiej ilości płynów, jednak gdy wprowadzimy to do naszej codziennej rutyny, okaże się, że czujemy się o wiele lepiej.
Codzienne zmęczenie, migreny, obniżone samopoczucie, które często zwalamy na pracę czy obowiązki to efekt odwodnienia. Co pomoże ci na początek we wprowadzeniu diety wodnej?
Słomka — dzięki niej wypijasz więcej płynu w krótszym czasie, picie przez nią jest po prostu przyjemniejsze i kojarzy nam się z ulubionym napojem w fast-foodzie.
Dodatki — miód, cytryna, imbir, mięta mogą być dodawane do każdej szklanki.
Małe łyczki — w diecie nie chodzi o to, by wypić na siłę jak najwięcej. Pij wodę małymi łyczkami, świadomie, myśląc o tym, czy naprawdę jesteś głodna, czy to tylko "ochota na coś do zjedzenia".
Czy wodę można przedawkować?
Możliwe jest przedawkowanie wody, które grozi poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Dlatego nie pijemy więcej niż dwóch szklanek pod rząd, wszystko robimy małymi kroczkami. Na co jeszcze należy uważać?
Wodę pijemy przed lub po posiłkach, ale nigdy w trakcie! Przez ten zły nawyk nie przeżuwa się dokładnie pokarmu, a co za tym idzie — pochłania się coraz większe jego ilości. W konsekwencji organizm otrzymuje większą niż potrzeba dawkę kalorii, co przekłada się na przyrost masy ciała.