REKLAMA
W badaniach przeprowadzonych przez naukowców z Niemiec, Danii i Stanów Zjednoczonych sprawdzono jakość snu par, które śpią razem. Według psychiatry Henninga Johannesa Drewsa z Center for Integrative Psychiatry, "bardzo dokładna, szczegółowa i kompleksowa metoda" pozwoliła sprawdzić, jak dzielenie łóżka z drugą połówką działa na różne sfery naszej kondycji.
Przez cztery noce 12 par heteroseksualnych w wieku od 18 do 29 lat spało albo ze swoim partnerem, albo w pojedynkę. Wcześniej wszyscy wypełnili kwestionariusz dotyczący swoich związków. Pojawiły się w nim pytania namiętność.
Potem zgasły światła, badani zasnęli, a naukowcy zajęli się pomiarem fal mózgowych, aktywnością serca, ruchu i napięcia mięśni.
Jak spanie razem wpływa na nasze zdrowie?
Pierwszym wyraźnym wnioskiem był fakt, że osoby, które śpią z partnerem, częściej wchodzą w fazę REM. Zatem śpią snem głębokim.REM to faza kluczowa dla utrwalania się naszych wspomnień! Ponadto, dzięki niej mózg lepiej radzi sobie z regulacją uczuć oraz nawiązywaniem kontaktów społecznych.
Co ciekawe, odkryto, że nasze cykle snu się synchronizują i wzajemnie "wspierają"! Było to szczególnie wyraźne zjawisko u osób, które zadeklarowały, że darzą się wielkim uczuciem. W tym wypadku wypoczynkowi nie przeszkadzały również ruchy jednego z partnerów.
Naukowcy podkreślają, że zdrowe osoby, które nie cierpią na bezdech senny i nie mają innych schorzeń, utrudniających wysypianie się, mogą bardzo skorzystać na współdzieleniu łóżka z ukochanym.
Dla całej reszty zawsze zostaje kanapa w salonie.
Może cię zainteresować: "Razem to albo jest się pijanym, albo jest to scena z filmu". Spać razem czy osobno?
Źródło: sciencealert.com