Genialny krem do rąk z Lidla za 5 złotych. Uratuje skórę przesuszoną od zimna

Martyna Pstrąg-Jaworska
03 grudnia 2024, 16:15 • 1 minuta czytania
Czasami w marketach i sieciowych sklepach można znaleźć na półkach niepozorne produkty, które – jak si okazuje po przetestowaniu – są prawdziwymi perełkami. To zwykle szeroko dostępne, stosunkowo tanie kosmetyki czy chemia do sprzątania, które mają świetne działanie, czym zaskakują wielu kupujących.
Kosmetyki z Lidla zaskakują nie tylko niską ceną, ale i genialnym działaniem. fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER/EastNews
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Kosmetyczne polecenie z Lidla

Dzięki temu, że same wyszukujemy takie "polecajki" w mediach społecznościowych i staramy się dzielić też własnymi odkryciami, możemy naszym czytelnikom co jakiś czas polecić świetny krem nawilżający za dosłownie 7 zł, czy pastę do czyszczenia za kilkanaście złotych, która wyczyści całe mieszkanie od góry do dołu. Sama uwielbiam korzystać z takich "polecajek" innych użytkowników Instagrama czy TikToka i często też przekazuję je dalej: swoim znajomym oraz czytelniczkom Mamadu.

Teraz trafiłam na TikToku na kolejną tego typu perełkę. W dziale z kosmetykami w Lidlu są dostępne tanie produkty, które naprawdę mają genialne działanie i kosztują często nie więcej niż 10-15 zł. Podobnie jest tym razem: mowa o kremach do rąk marki Cien za ok. 5 zł. Wersja SOS (czerwona) jest bardziej skoncentrowana i nadaje się do skóry podrażnionej, przesuszonej i zniszczonej. Wersja oliwkowa (zielona) ma lżejszą formułę, ale równie dobrze nawilża, natłuszcza i chroni, szczególnie zimą, kiedy dłonie są narażone na zimno.

Kremy na półce z kosmetykami dostępnymi wyłącznie w Lidlu wyglądają bardzo niepozornie. Za niską ceną idzie jednak genialne działanie, mocne nawilżenie, natłuszczenie i odbudowanie zniszczonej i przesuszonej skóry na dłoniach.

Idealne jako "opatrunek" na zimę

Kremy polecają nasze redakcyjne koleżanki, ale znalazłam również sporo rekomendacji w mediach społecznościowych. Mówi o nich np. Elaaajza, tiktokerka, która jest stylistką paznokci. W jednym ze swoich filmów na TikToku pokazuje właśnie te dwa kremy. Zarówno ten czerwony do skóry zniszczonej, jak i oliwkowy do normalnej, mają gęstą treściwą formułę i raczej przypominają maści, które na spierzchniętą skórę nakłada się jak "opatrunek".

Użytkowniczka TikToka w opisie swojego filmu poleciła też odbiorcom swoją metodą stosowania produktów, czyli łączenie dawki kremu oliwkowego i czerwonego SOS. Przy takim połączeniu kremy działają jak kuracja wzmacniająco-nawilżająca dla skóry dłoni: "Po miesiącu regularnego stosowania mogę śmiało powiedzieć, że mam delikatną i miękką skórę, która nie pęka i nie boli". Użytkowniczka przyznała, że kremy pomogły jej w walce z bardzo suchymi dłońmi.

Mnie ta opinia bardzo zachęciła, bo również borykam się z suchą, a do tego atopową skórą. Zimą najbardziej drażniące się przesuszone fragmenty skóry między palcami, więc jeśli zadziała na nie krem za 5 zł z Lidla, będę wniebowzięta. Korzystałyście z kremów do rąk marki Cien? A może znacie jakieś inne perełki kosmetyczne do rąk za grosze, które czynią cuda?

Czytaj także: https://mamadu.pl/156091,pekanie-dloni-jesienia-maska-z-dyni-na-sucha-skore-dloni