Zaskakująca kartka na szkolnym korytarzu. "Zadaj dziecku to pytanie"

Martyna Pstrąg-Jaworska
26 listopada 2024, 13:03 • 1 minuta czytania
Czasami na szkolnych korytarzach można spotkać rzeczy, które sprawiają, że na nowo odżywa nadzieja na to, że szkoła wciąż bywa miejscem, w którym dzieci i młodzież mogą rozwijać się na wielu płaszczyznach. I że to pokolenie nie zginie, bo otrzyma wsparcie emocjonalne i psychiczne, gdy będzie tego potrzebowało.
W szkole zawisła kartka o pomocy w kryzysie dla dzieci i młodzieży. fot. Pawel Wodzynski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

"Człowiek-plaster" na pomoc

To, co napisałam wyżej, być może brzmi trochę górnolotnie, ale po zobaczeniu pewnej kartki na tablicy ogłoszeń w szkole podstawowej właśnie tak pomyślałam. Moja refleksja była taka, że mimo kiepskiego systemu edukacji, placówek, w których brakuje psychologów, uczniów, którym czasem brakuje motywacji i nauczycieli, którzy bywają sfrustrowani swoją pracą, zdarza się, że w szkołach dzieją się rzeczy piękne, ważne i potrzebne. Jedną z takich rzeczy była właśnie wspomniana kartka.


Jej fotografię przesłała mi znajoma, której dziecko chodzi do szkoły podstawowej. Duża publiczna podstawówka, w której na korytarzach bywa gwarno. Na kartce, którą przywieszono na jednej z korkowych tablic, znajduje się coś, co mnie zachwyciło. Jest na niej rysunek człowieka, który trzyma duży plaster. "Człowiek-plaster", czyli osoba, która nas wesprze w trudnych, bolesnych chwilach. To ktoś, do kogo możemy się zwrócić o każdej porze dnia i nocy o pomoc. Wokół rysunku napisano: "Kim jest twój człowiek-plaster? Jeśli go chwilowo brak, tu znajdziesz plasterki na nagłe sytuacje". Pod spodem wypisano 2 ważne numery:

Mają świadomość wsparcia

Obrazek jest z pozoru lekki i zabawny, przez co bez problemu trafi do dzieci i młodzieży, ale równocześnie mówi o rzeczach bardzo ważnych. Pokazuje uczniom, że nigdy nie są osamotnieni w swoich problemach i jeśli tylko odważą się zacząć o nich mówić, zawsze otrzymają wsparcie. Znajoma przyznała, że pierwsze, o czym pomyślała, widząc ten obrazek, to to, że po powrocie do domu zapyta swoje dziecko, czy ma takiego człowieka-plasterka.

Bo jeśli tego nie wie albo nie czuje, to powinno wiedzieć, że zawsze może polegać na swojej mamie. Wiadomo, że idealną sytuacją byłoby mieć takiego człowieka-plasterka np. w osobie rodzica lub przyjaciela, ale bywa i tak, że tych najbardziej zaufanych czasami nie ma obok nas w trudnej życiowej sytuacji. Dzięki uroczemu obrazkowi uczniowie będą mieli świadomość, że mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy i porozmawiać z kimś, kto udzieli im wsparcia.

Powieszenie tej kartki na tablicy informacyjnej na szkolnym korytarzu ma nie tylko szerzyć świadomość wśród dzieci i młodzieży, ale dawać im poczucie, że nigdy nie są osamotnieni w swoich trudnościach i problemach. Uczniowie, którzy w swoich kryzysach nie mogą liczyć na "człowieka-plasterka" w postaci mamy, taty lub jakiegoś przyjaciela, teraz będą mieli świadomość, że zawsze jeszcze istnieje możliwość wykonania anonimowego telefonu.

Dzięki pomocy, którą można uzyskać w telefonie zaufania przez 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę, uczniowie będą mieli poczucie, że zawsze będą mogli się do kogoś zwrócić o pomoc czy rozmowę i nie będą oceniani.

Czytaj także: https://mamadu.pl/137057,jak-przetrwac-zyciowy-kryzys-11-zyciowych-lekcji