"Informacja w Librusie mnie zdziwiła. Przez to dzieci przestaną jeździć na wycieczki"

Dominika Bielas
04 września 2024, 12:40 • 1 minuta czytania
Jeszcze nie wszyscy rodzice wiedzą, że w tym roku szkolnym, jeśli będą chcieli wziąć udział w klasowej wycieczce, będą musieli przedłożyć w szkole specjalne zaświadczenie. Wszystko przez nowe przepisy. Mają one zwiększyć bezpieczeństwo dzieci, ale czy jednocześnie nie zniechęcą rodziców?
Nauczyciele często proszą rodziców o pomoc podczas wycieczek. fot. Marek BAZAK/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W wielu szkołach przyjęło się, że podczas klasowych wycieczek rodzice są proszeni o wsparcie wychowawczyni. Często jest to powodem sporego niezadowolenia, gdyż niektórzy nie chcą brać wolnego tylko po to, by jechać na szkolną wycieczkę. Inni wyjaśniają: owszem, szkoła nie ma prawa tego wymagać, ale jeśli nie pomoc opiekunów, to uczniowie nie wystawiliby nosa za próg szkoły. Okazuje się, że teraz może być o takie wsparcie rodziców jeszcze trudniej.


Komu będzie się chciało?

"Zebranie dopiero za tydzień, ale na Librusie już wpadło kilka wiadomości, jedna dotyczy standardów ochrony małoletnich w naszej placówce. Wśród różnych zapisów i informacji od wychowawczyni znalazłam fragment o tym, że jeśli będziemy chcieli w czymkolwiek jej pomóc, będziemy musieli przynieść zaświadczenie o niekaralności. Trochę szok.

Rozumiem zamysł ustawy, ale czy to nie lekka przesada? Rodzice już i tak prawie w ogóle się nie angażują, wykręcają pracą, nie mają ochoty na klasowe wycieczki, jeśli do tego będą musieli jeszcze dostarczyć jakiś kwitek i to taki, za który trzeba zapłacić, to już nikt nie zostanie do pomocy. Myślę, że dzieci na tym mocno ucierpią" – napisała nasza czytelniczka.

Ustawa Kamilka

Jeśli jeszcze nie dostaliście informacji ze szkoły, to wyjaśniamy. Chodzi o Ustawę z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, czyli tzw. ustawę Kamilka, która weszła w życie 15 lutego 2024 r. Dyrektorzy szkół i placówek mieli czas na jej wdrożenie do 15 sierpnia 2024 r., dlatego część rodziców może nawet nie wiedzieć o tych zmianach. 

Celem nowelizacji ustawy jest lepsza ochrona dzieci przed przemocą i pomoc w przypadku skrzywdzenia. Ustawa wprowadza takie zmiany jak choćby standardy ochrony małoletnich w placówkach. Rodzice najpewniej otrzymają dokument na zebraniu lub drogą elektroniczną. Warto się z nim zapoznać.

Zaświadczenie o niekaralności

Ważną zmianą jest także to, że zgodnie z Art. 21 ust. 1 ustawy wszystkie osoby dopuszczone do pracy z dziećmi lub mające powierzoną opiekę nad nimi (nawet rodzic podczas wycieczki szkolnej) muszą dostarczyć do szkoły zaświadczenie o niekaralności. 

W Polsce zaświadczenie o niekaralności formalnie znane jest jako "informacja z Krajowego Rejestru Karnego" (KRK). Wniosek trzeba zgłosić w odpowiednim Wydziale Krajowego Rejestru Karnego Sądu Rejonowego lub za pośrednictwem internetu.

W wersji elektronicznej zapłacimy 20 zł, a w papierowej 30 zł. Przy wniosku online informacja jest wysyłana zazwyczaj tego samego dnia, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od złożenia wniosku.

Oczywiście zapis ten powstał z myślą o ochronie dzieci, ale ci bardziej zaangażowani w sprawy klasowe rodzice obawiają się, że mało komu będzie chciało się to załatwiać. "Obawiam się, że to może odbić się na klasowych wyjściach" – kwituje nasza czytelniczka.

Czytaj także: https://mamadu.pl/166672,rodzice-nie-chca-brac-urlopu-na-szkolne-wycieczki-czy-to-zle