Nauczyciele w kilometrowych kolejkach przed nowym rokiem szkolnym. Wszystko przez ustawę

Martyna Pstrąg-Jaworska
30 sierpnia 2024, 13:25 • 1 minuta czytania
Od 15 sierpnia 2024 r. wszystkie placówki obowiązuje tzw. ustawa Kamilka. Standardy ochrony małoletnich mają być pomocą w szybszym reagowaniu na podejrzenia przemocy domowej czy niestosowne kontakty na linii uczeń-nauczyciel. Od początku września nauczyciele muszą mieć jednak dokument, po który dziś (30.08.2024) ustawiły się kolejki przed sądami.
Ustawa Kamilka wymusza na nauczycielkach posiadanie zaświadczenia o niekaralności. fot. Wojciech Olkusnik/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Prawo chroniące dzieci

Od 15 sierpnia wszystkie placówki edukacyjne i opiekuńcze obowiązuje tzw. ustawa Kamilka. Razem z nią do szkół wprowadzono szereg zasad związanych ze standardami ochrony małoletnich, które mają być sposobem na lepsze i szybsze reagowanie w sytuacjach, kiedy istnieją podejrzenia o przemocy wobec małoletnich.


Wśród przepisów, które obowiązują, są też zapisy o tym, że nauczyciele nie powinni mieć kontaktu z małoletnimi uczniami np. za pomocą komunikatorów tekstowych, a także, że każdy pracujący z dziećmi pedagog powinien mieć zaświadczenie o niekaralności. Ten wymóg obowiązuje nauczycieli od 15 sierpnia 2024 r. Realnie dopiero od 2 września, kiedy odbędzie się rozpoczęcie roku szkolnego 2024/2025, może być od nich egzekwowany.

Piątek 30.08.2024 r. jest ostatnim terminem, kiedy osoby pracujące z dziećmi mogą takie zaświadczenie uzyskać przed rozpoczęciem września. Taki dokument wydaje sąd okręgowy i jak informuje Polsat News, dziś (30.08.) przed wieloma sądami stoją kolejki pracowników szkół i przedszkoli.

Nie wszyscy nauczyciele są zobowiązani

Na przykład w sądzie okręgowym w Szczecinie od 5:00 na wydanie zaświadczenia czeka ok. 200 nauczycieli i pedagogów. Pracownicy tego urzędu przyznają, że starają się pracować jak najszybciej i wydać wszystkim potrzebny dokument. Przyznają jednak w rozmowie z portalem, że nauczycieli jest zbyt wielu, natomiast pracowników sądu zbyt mało, by mogli wydać zaświadczenia wszystkim na czas. Jak sami przyznają, "to wyzwanie administracyjno-logistyczne".

Warto zaznaczyć, że takie zaświadczenie musi mieć każdy nauczyciel, który po 15 lutego 2024 roku zmienił zatrudnienie i/lub rodzaj swojej działalności. Nowe standardy ochrony małoletnich obowiązują wszystkie typy szkół i przedszkoli publicznych i niepublicznych. Dodatkowo ustawa zakłada szkolenia sędziów rodzinnych, by lepiej rozumieli potrzeby małoletnich.

Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak zaznacza również, że ustawa ma pomóc dzieciom, u których np. nauczyciel podejrzewa przemoc domową. Dzięki nowym przepisom szkoła może szybciej zgłosić sprawę na policję i do ośrodka pomocy społecznej i egzekwować pomoc uczniowi. W placówce mają być też wyznaczeni pracownicy, do których dziecko będzie mogło się zgłosić w potrzebie, czując się przy tym bezpieczne.

Źródło: polsatnews.pl

Czytaj także: https://mamadu.pl/185474,dziecko-jest-na-grupie-w-komunikatorze-z-nauczycielem-zasada-2-par-oczu