Od 2025 roku "cyfrowa przerwa" w szkole. Coraz więcej państw z tego korzysta
Zakaz telefonów w szkołach
O zakazie telefonów komórkowych w szkołach mówi się już od jakiegoś czasu. W polskim szkolnictwie ministrowie edukacji są ostrożni w kwestii takiego przepisu. W 2023 roku dla MEiN argumentem przeciw temu było to, że zabieranie uczniom telefonów jest niezgodne z prawem oświatowym. Mówiono o ograniczeniu praw dzieci i młodzieży, które są posiadaczami urządzeń elektronicznych.
Wtedy sprawę skomentował nawet Rzecznik Praw Obywatelskich, mówiąc, że szkoła nie ma prawa rekwirować uczniom telefonów. Z drugiej strony natomiast przerwa od czasu ekranowego w czasie zajęć lekcyjnych i przebywania w placówce edukacyjnej może być dzieciom potrzebna.
Co ciekawe, zakaz telefonów w szkołach jest czymś zupełnie normalnym w wielu innych europejskich państwach właśnie ze względu na te negatywne skutki. Dzieci nie mają ze sobą smartfonów w czasie nauki m.in. we Włoszech, w Grecji, Portugalii czy w stolicy Finlandii – Helsinkach. Warto zaznaczyć, że według ekspertów od edukacji fiński system edukacyjny jest najlepszy na świecie i wiele jego elementów sprawia, że szkoły kończą młodzi ludzie, którzy są szczęśliwi, ciekawi świata i chcący się rozwijać.
Francja stawia na "cyfrową przerwę"
Teraz na podobny zakaz zdecydował się kolejny europejski kraj, czyli Francja. Francuski rząd zapowiedział, że chciałby od stycznia 2025 roku wprowadzić w szkołach zmiany, które mają pozytywnie wpłynąć na rozwój i samopoczucie dzieci i młodzieży. Zakaz smartfonów w szkołach podstawowych i gimnazjach określono "cyfrową przerwą".
"Rząd zamierza wprowadzić pełen zakaz korzystania z telefonów komórkowych w szkołach podstawowych i gimnazjach od początku 2025 roku" – poinformowała na konferencji prasowej francuska ministra edukacji Nicole Belloubet. Na razie pomysł będzie pilotażowo realizowany w 200 szkołach w kraju, ale rząd liczy na rozszerzenie go na wszystkie szkoły w najbliższych latach.
"Cyfrowa przerwa" ma polegać na tym, że na czas lekcji uczniowie będą zostawiali smartfony w swoich szafkach. Wszystko dlatego, by na lekcji byli bardziej skupieni na tym, co dzieje się w klasie, natomiast przerwy powinny być poświęcone na odpoczynek bez ekranu, spożywanie posiłków i pielęgnowanie relacji z rówieśnikami. Według eksperckiego raportu, który był głównym powodem decyzji francuskiego ministerstwa edukacji, zakaz telefonów komórkowych powinien obowiązywać dzieci poniżej 11. roku życia.
Żyjemy w czasach, w których z każdej strony jesteśmy otoczeni technologiami i najmłodsi spędzają przed ekranami zdecydowanie za dużo czasu. To ma negatywny wpływ na rozwój ich mózgów, ale też rozluźnia kontakty z rówieśnikami i zamyka młode jednostki w wirtualnym świecie, wyobcowując je w tym realnym. Coraz więcej krajów w Europie jest zdania, że zakaz telefonów w placówkach poprawiłby poziom rozwoju dzieci.
Źródło: x.com, rmf24.pl
Czytaj także: https://mamadu.pl/180803,zakazali-uczniom-korzystac-z-telefonow-teraz-zabiora-je-nauczycielom