Dłuższe wakacje, we wrześniu skrócone lub odwołane lekcje. Rząd pracuje nad zmianami

Martyna Pstrąg-Jaworska
22 lipca 2024, 14:16 • 1 minuta czytania
Polska staje się powoli krajem, w którym klimat z umiarkowanego ciepłego przejściowego staje się bardziej oceaniczny, czyli cieplejszy. Prawo w naszym kraju przewiduje tylko sytuacje związane z niską temperaturą, jeśli chodzi o naukę i pracę. Teraz rząd pracuje nad zmianami w prawie dotyczącymi upałów.
Szkoły w czerwcu i wrześniu podczas upałów mogą być puste. fot. SEBASTIAN CZOPIK/REPORTER/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Nasz klimat jest coraz cieplejszy

W Polsce w tym roku odnotowuje się najwyższe temperatury, odkąd prowadzone są pomiary. W marcu np. poinformowano o rekordowym pomiarze temperatury jak na początek wiosny, lato również pełne jest upalnych dni, a i o jesieni mówi się, że będzie cieplejsza niż poprzednie. W związku z wysokimi temperaturami Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej chce przygotować specjalne przepisy związane z pracą i nauką w niesprzyjających warunkach związanych z wysokimi temperaturami.


Prawo ma dotyczyć nie tylko zakładów pracy, ale również placówek edukacyjnych. Obecnie przepisy mówią tylko o tym, że jeśli temperatura w pomieszczeniach spada poniżej 18 stopni, placówka może zostać zamknięta albo lekcje zostaną skrócone. Teraz resort pracy przygotowuje przepisy dotyczące tego, by podobne decyzje zostały podjęte, jeśli w pomieszczeniach będzie zbyt gorąco. Zgodnie z planowanymi zmianami, praca i nauka mogą zostać całkowicie wstrzymane w czasie upałów.

W praktyce oznacza to, że szkoły od września będą mogły być zamykane, gdy podczas upałów w szkolnym budynku będzie zbyt wysoka temperatura. Według informacji podawanych przez portal warszawawpigulce.pl Ministerstwo Edukacji Narodowej czeka na ostateczny kształt projektu, nad którym pracuje MRiPS. Kiedy ustawa będzie gotowa, resort edukacji będzie mógł dostosować przepisy dla szkolnych i przedszkolnych placówek – szczególnie na okres czerwca i września, kiedy jeszcze może dochodzić do fali upałów.

Zakłady pracy i szkoły zamknięte podczas upałów

Zmiany w prawie mają być podyktowane zmianami w klimacie, który w Polsce od kilku lat jest coraz cieplejszy, a prawnych rozwiązań w tej materii brakuje. Taka zmiana może oznaczać, że okres wakacyjny w szkołach będzie wydłużony z powodu upałów. Może być również tak, że z powodu warunków pogodowych praca szkół ulegnie zmianie i będzie podobna do tych z państw, w których są wysokie temperatury w letnim okresie (dłuższy okres wakacji, i krótszy rok szkolny). O zmianie w przepisach kilka dni temu mówiła ministra pracy, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:

– Ze względu na zmiany klimatu, które odczuwamy na własnej skórze, także w pracy, coraz więcej państw dochodzi do wniosku, że te kwestie należy uregulować w formie jednolitych przepisów. I dodała: – Zbyt wiele tych przepisów jest rozproszonych w różnych aktach prawnych. W pierwszym kroku chcemy jako Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej przygotować pakiet wytycznych. Nazywamy go "dobry klimat w pracy" – tak, żeby te uprawnienia, te prawa, które pracownikom przysługują już teraz, były dla nich jasne, czytelne i oczywiste.

Resort pracy i MEN zakładają, że zmiany wejdą w życie najwcześniej po Nowym Roku, czyli w 2025.

Źródło: warszawawpigulce.pl, fakty.tvn24.pl

Czytaj także: https://mamadu.pl/186785,upal-a-dzieci-siedza-w-przedszkolu-apel-nauczycielki-otwiera-oczy