Niebieska dynia w rękach dziecka to ważny sygnał. Gdy ją zobaczysz, zrób tak

Karolina Stępniewska
26 października 2023, 13:25 • 1 minuta czytania
W ostatnią noc października tysiące dzieci na całym świecie pukają do drzwi sąsiadów, wykrzykując radośnie "Cukierek albo psikus"! Mali przebierańcy często zbierają słodkości do plastikowych halloweenowych dyń. Może się jednak zdarzyć, że do twojego domu zapuka dziecko z niebieską dynią. To ważny sygnał, lepiej, żebyś wiedział, co znaczy.
Niebieska dynia na Halloween w rękach dziecka to znak fot. screen Instagram/@happymama.happymini
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Halloween coraz śmielej wkracza na ulice polskich osiedli, a dzieci przejmujących zza oceanu zwyczaj pukania do mieszkań, by zbierać słodycze, wciąż przybywa. O ile na nowych osiedlach, zamieszkałych przez młode rodziny, ta zabawa nikogo nie zdaje się gorszyć, o tyle wśród mieszkańców starszych bloków bywa różnie. 


Nic dziwnego, skoro już przynajmniej od dekady z mediów konserwatywnych, a także z kościołów i szkolnych katechez, sączy się narracja o Halloween jako szatańskim święcie, wychwalającym moce ciemności i czarną magię, a stojącym w sprzeczności z zadumą i wartościami dnia Wszystkich Świętych, który obchodzimy po halloweenowej nocy.

Tymczasem w miejscach, w których "cukierka albo psikusa" nie uważa się za przywoływanie demonów, a całe rodziny radośnie przebierają się w kreatywne kostiumy i chodzą całymi grupami od domu do domu, problemem okazuje się coś innego. Wykluczenie dzieci, które z różnych powodów nie mogą brać udziału w halloweenowym zbieraniu słodyczy. 

Niebieska dynia na Halloween

Taką grupą są m.in. dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Nasilenie objawów może być bardzo różne, ale część tych dzieci nie mówi wcale lub niewiele, one więc nie wykrzykną radośnie u drzwi sąsiada: "Cukierek albo psikus". Ich rodzice nie chcą ich jednak pozbawiać radości z halloweenowej zabawy, dlatego w USA i Kanadzie mamy małych autystów wymyśliły, żeby ich dzieci zbierały słodycze do niebieskich dyń. 

Taka dynia ma być znakiem, który mówi: "Mam autyzm, nie mogę ci podziękować". Dlatego jeśli zobaczysz w Halloween dziecko z niebieską dynią, okaż mu życzliwość i po prostu poczęstuj cukierkiem!

Wybrany kolor jest nieprzypadkowy. Niebieski jest symbolem autyzmu, wykorzystywanym szczególnie 2 kwietnia w Światowym Dniu Świadomości Autyzmu. Tego dnia na niebiesko podświetlanych jest wiele ważnych budynków w miastach na całym świecie w ramach inicjatywy "Na niebiesko dla autyzmu".

Wyjątkowe dynie dla wyjątkowych dzieci

– Wszystkie dzieci powinny brać udział w zbieraniu słodyczy w Halloween, bo młodość ma się tylko raz – mówiła kanadyjskiemu CBC Arlene Reid, mama Jacoba, autystycznego nastolatka. – Czasami Jacob nie potrafi powiedzieć "cukierek albo psikus" albo zapomina powiedzieć "dziękuję" – tak wyjaśniała, dlaczego jej syn pomalował swoją dynię na niebiesko: – Myślę, że niebieska dynia pomoże nam pokazać, że jest wyjątkowy.

O niebieskich dyniach napisał też na swoim facebooku Niko Sadłowski, pedagog, pisarz i ojciec autystycznego syna:

"Sam nie raz chodziłem z moim synem, zbierając cukierki. Za każdym razem po otwarciu drzwi, musiałem tłumaczyć, dlaczego mój syn nie powie: Cukierek albo psikus- rozumiem, dlaczego to może pomóc".

Niebieskie dynie stygmatyzują?

Sadłowski zauważył jednak, że pomysł ten nie wszystkim przypadł do gustu. Przeciwnicy są zdania, że niebieskie dynie przyczyniają się stygmatyzacji dzieci z autyzmem. I rzeczywiście, swój sprzeciw dla tej oddolnej inicjatywy rodziców autystycznych dzieci wyraziła m.in. organizacja Autism Canada. Jej przewodniczący uważa, że ten ruch wspiera etykietowanie dzieci ze spektrum i pogłębia wykluczenie. 

Innego zdania jest amerykańska organizacja National Autism Association, która popiera pomysł niebieskich dyń. Ze strony NAA rodzice mogą też pobrać i wydrukować kartki, które mogą wręczać podczas zbierania słodyczy w Halloween. Na karteczkach napisano: "Autyzm oznacza, że czasami ma się problemy z mówieniem. Proszę przyjąć to jako podziękowanie za ten pyszny poczęstunek". 

A jak ty uważasz: czy pomysł z niebieską dynią jest dobry, czy stygmatyzujący?

Czytaj także: https://mamadu.pl/151907,2-kwietnia-swiatowy-dzien-swiadomosci-autyzmu-moj-syn-ma-zespol-aspergera