Córka chce mieć zwolnienie z WF-u. Jej argument jest absurdalny
"Moja córka ma 17 lat i chodzi do prywatnego liceum. To taka artystyczna szkoła, gdzie młodzież ma bardzo oryginalny styl, wszyscy są bardzo wyraziści i nietuzinkowi. Wiecie, kolorowe włosy, oryginalne ubrania, dużo tatuaży, piercing… No właśnie, piercing.
Wychodzę z założenia, że licealista ma prawo eksperymentować ze swoim wyglądem, dlatego nie ingeruję w pomysły córki. Chciała zgolić włosy na zero? Zgoliła. Nosi ciężkie buciory latem? Proszę bardzo. Maluje się mocno? Spoko. Na tatuaż na przedramieniu też podpisałam zgodę. Nie zgodziłam się jedynie na tunele w uszach, to jednak jest trwała deformacja ciała.
Ogólnie to moja córka najchętniej cała by się okolczykowała. W uszach już prawie nie ma gdzie wbić kolejnego kolczyka, na twarzy ma trzy, a teraz w wakacje wymyśliła sobie kolczyk w pępku. No dobra, na to też się zgodziłam. To artystyczna i niepokorna dusza, niech ma styl, który jej odpowiada. Poszła do piercera w ostatni piątek wakacji.
A tu na początku roku szkolnego okazało się, że w tym roku jej klasa ma zajęcia na basenie w ramach lekcji WF-u. Wróciła ze szkoły cała zaaferowana i już z progu do mnie wołała, że muszę jej załatwić zwolnienie z basenu! Bo przecież ona nie może tego przekłucia w pępku teraz moczyć, poza tym piercer mówił, że to się będzie goić jakieś 3-4 miesiące. I nie ma mowy, żeby chodziła na basen!
Wkurzyłam się. Na wiele pozwalam, ale to już przesada. Powiedziałam jej, że może wyjąć kolczyk i trudno – niech zarośnie, ale nie ma mowy, żebym jej kombinowała zwolnienie z WF-u. Wydaje mi się, że naprawdę na wiele jej pozwalam i daję dużo wolności, ale to już jest lekka przesada.
Teraz córka jest śmiertelnie obrażona. Siedzi w swoim pokoju i płacze. Do mnie się nie odzywa. Nawet argument, że zwolnienie z WF-u musi być od lekarza, do niej nie trafia. Spróbuję jeszcze może zaproponować jej kompromis: wypiszę jej zwolnienie na dwa tygodnie, ale jeśli w tym czasie to się nie zagoi, to trudno, będzie musiała odłożyć kolejne przekłucie pępka na początek przyszłych wakacji. Muszę tylko zapytać w szkole, czy ja w ogóle mogę ją zwolnić z tych lekcji".
Czy rodzic może zwolnić dziecko z WF-u?
W 2022 roku media obiegła informacja, że zwolnienie ucznia z zajęć wychowania fizycznego będzie możliwe tylko, jeśli zwolnienie wystawi lekarz specjalista. Zmiana ta jednak nie została wprowadzona i zwolnienie z WF-u nadal może wypisać lekarz rodzinny, a nie tylko specjalista.
A co z rodzicem? Czy może zwolnić dziecko z lekcji WF-u? Tak… i nie. Prawo nie przewiduje, aby rodzic wypisał dziecku zwolnienie z wychowania fizycznego, przewiduje jednak możliwość zwolnienia dziecka z lekcji. Jeśli rodzic pisemnie zwróci się z prośbą o zwolnienie ucznia z lekcji, szkoła będzie je respektować. Mówimy jednak o jednorazowym zwolnieniu, które obejmuje jeden lub kilka dni, a nie o zwolnieniu obejmującym dłuższy czas. To musi być wystawione przez lekarza.
Warto mieć też na uwadze, że od tego roku szkolnego uczniowie szkół średnich, a także klas 4-8 szkół podstawowych, będą poddawani w szkołach obowiązkowym testom sprawnościowym. Będą one przeprowadzane od marca do kwietnia.
Czytaj także: https://mamadu.pl/155867,dziewczynki-nie-chca-cwiczyc-na-wf-ie-szkolne-zajecia-to-dla-nich-pieklo