30 proc. polskich uczniów ma zwolnienia z WF-u

Ze statystyk Ministerstwa Zdrowia wynika, że 30 proc. polskich dzieci powyżej 8 r.ż. nie chodzi na lekcje wychowania fizycznego, dokładnie tyle samo z nich ma nadwagę lub jest wręcz otyłych. Jak zapowiadał w lipcu na antenie radia RMF szef resortu sportu, wspólnie z ministrem Czarnkiem mają pomysł, jak temu zaradzić.

Zaglądając o polskich szkół, można jednak ponad wszelką wątpliwość powiedzieć, że dane te są niedoszacowane, a wielu uczniów po pandemii i nauce zdalnej znacząco zwiększyło masę ciała. Jeśli jeszcze dziś nie mają nadwagi, to są na jak najlepszej drodze, żeby przekroczyć tę granicę w najbliższych miesiącach.

Zwolnienie z WF-u tylko od lekarza specjalisty?

Od września 2022 roku programy rządowe miały polską młodzież poderwać z ławek i zachęcić do udziału w zajęciach sportowych. Najważniejszą ze zmian, które zapowiadał Kamil Bortniczuk, miało być ograniczenie możliwości zwalniania się z WF-u.

Dotychczas zwolnienie semestralne, czy nawet dłuższe, mógł wystawić lekarz rodzinny. Od września takie zaświadczenie, zgodnie z lipcową zapowiedzią ministra, miało być honorowane tylko wtedy, gdy podpisze się pod nim lekarz specjalista: "Zwolnienia z lekcji wychowania fizycznego, semestralne czy dłuższe, będą uznawane tylko wówczas, kiedy wystawi je lekarz specjalista, a nie tak jak dotychczas, lekarz rodzinny" - mówił.

Zwolnienie z WF-u może wystawić lekarz rodzinny

Ta ministerialna deklaracja poruszyła nie tylko rodziców, ale i lekarzy rodzinnych, jako że medycyna rodzinna jest specjalizacją medyczną, a wypowiedź Bortniczuka w ich ocenie podważała ich kompetencje. W piśmie do ministra prezeska Stowarzyszenia Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, AgnieszkaJankowska-Zduńczyk, napisała: "Podważanie kwalifikacji zawodowych i kompetencji lekarzy rodzinnych, szczególnie przez osobę piastującą urząd ministra wymaga, żeby było to poparte rzetelnymi dowodami, których przedstawienia, w związku z Pana wypowiedzią, oczekujemy".

Przyszedł wrzesień i okazało się, że nic się nie zmieniło. Dłuższe zwolnienie z WF-u nadal może uczniowi wystawić lekarz rodzinny. Dyrektor biura ministra sportu Bartłomiej Druziński wyjaśniał, że przedstawiane przez Bortniczuka rozwiązanie było tylko "taką koncepcją". Z kolei Ministerstwo Edukacji i Nauki na zapytanie Stowarzyszenia Umarłych Statutów (SUS), działającego na rzecz praw uczniów, odpowiedziało, że nie prowadzi prac nad nowymi przepisami dotyczącymi zwolnień z WF-u i nie widzi takiej potrzeby:

"W opinii Ministerstwa Edukacji i Nauki aktualne rozwiązania (...), zgodnie z którymi dyrektor szkoły zwalnia ucznia z realizacji zajęć wychowania fizycznego na podstawie opinii o braku możliwości uczestniczenia ucznia w tych zajęciach wydanej przez lekarza, (…) są wystarczające i nie wymagają wprowadzenia zmian wyłączających opinię lekarza POZ" - przekazała SUS rzecznik prasowa MEN Adrianna Całus.

Kiedy lekarz może zwolnić ucznia z WF-u?

Wskazaniami do wystawienia długiego zwolnienie z WF-u są m.in.:

• krótkowzroczność zagrażająca odklejeniem siatkówki
• astma z napadami duszności
• zaostrzony zespół nerczycowy
• epilepsja (padaczka)
• ciężkie skrzywienia kręgosłupa
• wady serca z niewydolnością krążenia
• stany pourazowe
• rekonwalescencja po zabiegach ortopedycznych i chirurgicznych.

Zwolnienie z WF-u od rodzica (z powodu niedyspozycji)

A co w sytuacji, jeśli dziecko źle się czuje, ma bolesną miesiączkę lub z innego powodu jest niedysponowane i danego dnia nie może ćwiczyć na lekcji WF-u? W takiej sytuacji jednorazowe zwolnienie z WF-u z powodu niedyspozycji może wypisać rodzic. Ważne, żeby zawierało datę, powód zwolnienia i podpis rodzica.