Dziecko się topi, mężczyzna rozpacza. Ten film trzeba obejrzeć przed wakacjami, mrozi krew

Sezon letni rozpoczął się na dobre, więc wielu rodziców, jeśli ma tę możliwość, rozkłada baseny dzieciom na podwórkach i w ogrodach. Dzieciaki uwielbiają spędzać czas na zabawie w wodzie, a przy panujących upałach i perspektywie wakacji robią to z podwójną przyjemnością.

Dziecko nie żyje po zabawie w basenie

Pewien influencer i aktor nagrywający filmy, znany na TikToku jako @lewissaunderson38 podzielił się szokującym nagraniem, które miało przestrzegać przed utonięciami wśród maluchów, które bawiły się w przydomowych ogrodach bez opieki (lub pod nieuważną opieką) osoby dorosłej. Aktor Lewis Saunderson z Wielkiej Brytanii nagrał wideo, które wygląda, jakby było prawdziwym nagraniem topiącego się dziecka.

"Nigdy nie zostawiaj dziecka bez opieki na basenie" – głosi napis na filmie. Widzimy na nim mężczyznę płaczącego i tulącego do siebie bezwładne ciało dziecka, a potem szereg scen, które do tej sytuacji doprowadziły: bawiącego się malucha bez osoby dorosłej, przewrócenie, biegnącego do nieruchomego dziecka dorosłego. Dziecko rzekomo zmarło po podtopieniu po dosłownie 30 sekundach w płytkiej wodzie w basenie.

"Nie zostawiaj swoich dzieci bez opieki w brodziku tego lata" – pisze pod nagraniem Saunderson i dodaje, że wideo jest ostrzeżeniem dla innych rodziców. Pierwszy kadr, kiedy mężczyzna przytula dziecko i płacze, jest tak obezwładniający, że chyba aktor osiągnął swój cel – do mnie jako rodzica film trafił bez dwóch zdań. Pod nagraniem jednak rozgorzała dyskusja, czy taki sposób ostrzegania jest w porządku i czy to uczciwe udawać, że dziecko umarło, tylko żeby nagrać film na TikToka.

Odbiorcy zszokowani nagraniem

Pod filmem możemy przeczytać komentarze oburzonych internautów, którzy są zdania, że wideo nie ostrzega, a przeraża, i jego autor nie jest do końca zrównoważony psychicznie. Na takie reakcje odpowiedział sam zainteresowany za pomocą kolejnego nagrania. W wideo mówił o tym, że jego kanał to przede wszystkim filmy uświadamiające, które chciałby, aby niosły się w sieci poprzez swoją ekscentryczność.

W tym drugim nagraniu Saunderson mówi, że odbiorcy, którzy oglądaliby takie sceny np. w serialu telewizyjnym, nie byliby aż tak oburzeni. Ponadto dziecko biorące udział w nagraniu nie miało pojęcia, że gra malucha, który jest nieżywy. Jego siostrzeniec, który zagrał utopione dziecko, był pewny, że na nagraniu po prostu przytula się do swojego wujka – nagranie rozdzierającego serce krzyku było dołożone na późniejszych etapach produkcji.

Aktor dodał, że film miał być przestrogą dla rodziców, a te najbardziej zapadają w pamięć, gdy szokują. Dodatkowo dodał również ważną informację o rezygnacji z niebieskich strojów kąpielowych, których po prostu w wodzie nie widać. Przez nie trudniej pilnować dziecka i zauważyć, że się topi. Wideo przez swój szokujący charakter zyskało ogromną popularność – ma aż 49 tys. komentarzy i ponad 40 tys. udostępnień. A wy co sądzicie o takim szokującym sposobie przestrzegania przed tragediami?

Źródło: nypost.com