Obnażyła prawdę o świątecznych aktywnościach w szkołach i przedszkolach. W punkt!
- Gdy zaczyna się grudzień, w placówkach edukacyjnych następuje magiczny czas ogromu świątecznych aktywności: mikołajek, wigilii klasowych, kiermaszów świątecznych, koncertów kolęd, jasełek i wielu, wielu innych.
- We wszystkim w organizacji dzieciom muszą pomóc rodzice, nic więc dziwnego, że kalendarze matek przed świętami pękają w szwach.
- Pewna mama w zabawnym filmie pokazała, ile pracy przed Bożym Narodzeniem mają mamy, których dzieci biorą udział w szkolnych i przedszkolnych aktywnościach. Nie dziwne, że wszystkie mamy dość, zanim jeszcze święta na dobre się rozpoczną.
Rodzice mają więcej obowiązków przed świętami
Najpierw szykowanie mikołajek, wyjazdy na przedświąteczne wycieczki, potem klasowe wigilie i przedszkolne jasełka. Każda mam zna ten maraton przedświąteczny w placówkach swoich dzieci. Trzeba naszykować pierniczki, zrobić sałatkę na wigilię córki, naszykować strój pastuszka na jasełka i pomóc w nauce kolędy na pamięć.
Robi się tego naprawdę dużo i wszyscy tak samo czujemy się tym przytłoczeni. Do tego jeszcze normalnie odbywają się lekcje, więc dzieci uczą się do kartkówek, sprawdzianów i czytają lektury szkolne, a w domu jeszcze dochodzą świąteczne przygotowania, zakupy, gotowanie i kupowanie prezentów. Rodzice czasem mają tego wszystkiego dość.
"Tylko pamiętaj o wszystkim"
Pewna mama dała o tym dobitnie znać na swoim TikToku. Darryl Prendergast z Karoliny Południowej w USA doskonale uchwyciła ten rodzaj napięcia i stresu, który przed świętami towarzyszy wszystkim rodzicom na całym świecie. W jej filmie możemy usłyszeć znamienne słowa:
"Nie wiem, kto powinien to usłyszeć, ale twoje dziecko musi mieć na sobie strój na jasełka, czeka was zimowa wymiana książek, organizacja tajemniczego Mikołaja, dzielenie się ciastkami, 12 dni świątecznych tygodni, jutro w szkole dzieje się coś, na co musisz się przygotować niezwłocznie!". Pod filmem jest wielki napis: "Nie ma za co!", co dosłownie ma oznaczać, że Darryl przypomina wszystkim rodzicom, ile dzieje się w życiu szkolnym i towarzyskim ich dzieci. I że są rzeczy, o których oni, jako rodzice prawdopodobne zapomnieli.
Matki szczególnie wykończone okresem przedświątecznym
Badania potwierdzają to, że w tym okresie roku szczególnie rodzicom ciężko jest się odnaleźć w pędzącej rzeczywistości. Ankieta przeprowadzona przez University of Michigan w 2021 roku wykazała, że 1 na 6 rodziców jest zestresowany w okresie świątecznym, a dwa razy więcej matek niż ojców zauważa u siebie wysoki poziom stresu.
Do codziennych obowiązków dochodzi pełno zobowiązań w placówkach edukacyjnych dzieci i oczywiście świąteczne przygotowania w domu. To wszystko prowadzi do zmęczenia, frustracji i tego, że wiele z nas ma chęć zbojkotować organizację świąt. Podobne odczucia jak autorka filmiku ma też mnóstwo innych matek, które pod wideo napisały popierające komentarze. Oto tylko kilka z nich:
- "Sprawdzam w kalendarzu, żeby zobaczyć, o czym zapomniałam, a jestem mamą na pełen etat. Nie chce myśleć o tych, które jeszcze pracują zawodowo"
- "Szkoła, w której pracuję, odlicza 12 dni do rozpoczęcia Gwiazdki. Ja już nie mogę się doczekać"
Daj sobie na luz, święta i tak nadejdą
Presja, aby wszystko było w porządku i dziecko nie było jedyne, które zapomniało wziąć strój na jasełka, jest ogromna. A natłok obowiązków może zebrać swoje żniwo w postaci tego, że kiedy już nastąpi ten czas odpoczynku, będziemy tak wykończeni, że nie będziemy mieli chęci i sił na rodzinne świętowanie.
Nie daj się więc tej świątecznej gonitwie, naucz się niektóre kwestie odpuszczać. Jeśli tym razem nie przyniesiecie na wigilię klasową pierniczków albo zapomnicie o wyszukanym stroju na jasełka, świat się nie zawali. Możecie też pomyśleć, że wszyscy tkwimy w tym razem i każdy z nas ma dosyć - to trochę dodaje otuchy ;-)