Podręcznik do HiT-u realnie wpłynął na dzietność. Nadchodzą "Dzieci Roszkowskiego"!

Marta Lewandowska
05 grudnia 2022, 15:25 • 1 minuta czytania
Dzieci są naszymi największymi skarbami, najcenniejszym, co mamy... A jeśli nie mamy i mieć nie możemy, choć bardzo marzymy o tym, żeby zostać rodzicami? Płać i płacz... In vitro refundują nieliczne miasta w Polsce, rządowego programu wsparcia dla walczących o dziecko brak, więc jeśli nie jesteś bardzo zamożnym człowiekiem, musisz liczyć na innych.
Bezczelny Lewak pozwał twórców podręcznika do HiT-u i szefa MEiN, na ten cel zorganizował zrzutkę, która... rozwaliła system. Fot. Isaac Taylor z Pexels/Wyd. Biały Kruk
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Kamil Mieszczankowski, autor konta Bezczelny Lewak w mediach społecznościowych, dał się poznać szerszej publiczności, kiedy postanowił pozwać szefa MEiN Przemysława Czarnka, a także prof. Roszkowskiego i Wydawnictwo Biały Kruk za stygmatyzowanie dzieci poczętych przez in vitro w podręczniku do HiT-u.


Mężczyzna utworzył na ten cel Zrzutkę w sieci i zgromadził środki większe niż zakładane 30 tys. zł. A ściślej mówiąc, udało się zgromadzić 330 tys. zł.

Pozwy zadziałały

Jak poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych Kamil Mieszczankowski, tworzący wspomniane konto, po wpłynięciu pozwów przeciw twórcom podręcznika, a także prof. Czarnkowi, sytuacja z podręcznikiem szybko się rozwiązała. "(...) wydawnictwo ugięło się i błyskawicznie opracowało drugą wersję podręcznika do HiT-u, pozbawioną fragmentu stygmatyzującego nasze dzieci i nas" - czytamy.

Jednak w tym samym oświadczeniu Mieszczankowski zaznaczył, że nie spocznie, póki Biały Kruk nie zaprzestanie dystrybucji wersji pierwotnej. W tym samym oświadczeniu czytamy także, że pozostałe środki ze zbiórki zostaną przeznaczone na program wsparcia dla par zmagających się z niepłodnością.

"Dzieci Roszkowskiego"

Jak się okazuje, Bezczelny Lewak nawiązał współpracę ze Stowarzyszeniem Na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian". 250 tys. zł ze zbiórki wesprze 100 polskich par, które mieszkają w samorządach niewspierających procedury in vitro.

"Szanowni Państwo, jeden zabieg in vitro na rynku (prywatnie) kosztuje średnio 12.000 zł. Chciałbym Was poinformować, że za 250 000 zł przeznaczone na program in vitro z pieniędzy ze zrzutki uda nam się sfinansować 100 (słownie: sto) zabiegów in vitro dla osób mieszkających w samorządach nierefundujących leczenia niepłodności, i których na niego nie stać" - czytamy w opublikowanym 2 grudnia 2022 roku oświadczeniu.

"Myślę, że to dosyć dobra efektywność w wykorzystaniu przekazanych mi za pośrednictwem Zrzutki pieniędzy. Jeszcze raz bardzo wszystkim Zrzutkowiczom dziękuję i informuję, że planuję niebawem uroczyste odpalenie programu roboczo nazwanego 'Dzieci Roszkowskiego' oraz kolejne akcje promocyjne in vitro, które powinny odbić się szerszym echem w mediach" dodał na zakończenie Mieszczankowki.

Trzeba przyznać, że podręcznik prof. Roszkowskiego w końcu naprawdę komuś pomógł. WHO uznaje niepłodność za jedną z chorób cywilizacyjnych XXI wieku, a jako chorobę powinno się ją leczyć. W Polsce z niepłodnością zmaga się około 20 proc. par starających się o dziecko.

Czytaj także: https://mamadu.pl/157667,agnieszka-hyzy-opowiada-o-trudnej-drodze-do-macierzynstwa