Dzieciaku, załóż czapkę! Jak przekonać nastolatka, by cieplej się ubierał?

Marta Uler
22 września 2022, 12:32 • 1 minuta czytania
Mamy jesień! Za oknem coraz niższe temperatury, otulamy się ciepłymi szalami, byle tylko schować się przed nieprzyjemnym powiewem. No cóż, lato się skończyło. Wydaje się jednak, że nie wszyscy to poczuli. Nastolatki chodzą z gołymi głowami i kurtką w plecaku. Finał jest oczywisty.
Czapka może być nie tylko ochroną, ale i ozdobą głowy. Pixaby
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Za oknem 10 st. C, a twój nastoletni syn wychodzi do szkoły tylko w cienkiej bluzie? Córka nie chce szalika, bo twierdzi, że psuje jej to „look”? Toczymy z nimi boje przed drzwiami domu, walcząc zaciekle, by narzuciły na siebie dodatkowy skrawek garderoby. Jednak nawet gdy w końcu zmiękną, za rogiem i tak chowają to do plecaka i cały dzień dźwigają zbędny balast. Dlaczego? - Bo nikt nie chodzi do szkoły w kurtce, mamo!


Jak wpłynąć na nastolatka, który wie wszystko najlepiej? Nawet kiedy obudzi się kolejnego ranka z zapchanym nosem i bolącym gardłem, okaże się, że winny jest zasmarkany kolega, który na niego nachuchał. – Ja się po prostu zaraziłem, nie przeziębiłem – usłyszysz. Czy istnieje jakiś sposób na pokonanie tak zawziętego uporu?   

Nie poddawaj się i tłumacz

Mówi się, że najwięcej ciepła tracimy przez głowę. Nie jest to do końca prawda (to zaledwie 10%), ponieważ ciepło oddaje równomiernie całe ciało, jednak rzeczywiście te fragmenty, które nie są okryte, a dodatkowo są najbardziej oddalone od serca, marzną najszybciej. Są to więc: głowa, stopy i dłonie. O ile jeszcze na nogach zawsze mamy buty, a ręce można schować w kieszeniach, głowa rzeczywiście narażona jest na chłód najbardziej. 

To dlatego, gdy łapie nas infekcja, w pierwszej kolejności zwykle zaczyna się od kataru albo od razu od zapalenia zatok. Gdy zbierająca się w nosie wydzielina zacznie spływać na gardło i podrażni błonę śluzową – mamy kaszel. Zaczyna się od delikatnego drapania i szczypania, które szybko przechodzą w konkretny ból. Tak w najprostszy sposób możesz wytłumaczyć dziecku mechanizm rozwoju infekcji.

Kup fajną czapkę

By zachęcić dziecko do cieplejszego ubierania się, warto wyposażyć go w taką garderobę, która nie będzie dla niego „obciachowa”. W tym wieku wygląd zewnętrzny naprawdę się liczy. Zorientuj się, co teraz jest modne, co noszą nastolatki. Może ciepła kurtka koszulowa, może kolorowa czapka, szalik ulubionego klubu piłkarskiego. Na pewno jest coś, co dla twojego nastolatka będzie do przyjęcia, a przy okazji nie zrujnuje cię finansowo.

Wyjaśnij dziecku, ile straci, chorując

Przeziębienie to nic przyjemnego. Nie tylko z powodu samych dolegliwości fizycznych, bólu głowy, gardła, wysokiej temperatury. Pomóż dziecku uruchomić wyobraźnię i wyjaśnij, że choroba to nie wakacje. Siedząc w domu, także będzie musiało się uczyć, a ponadto nadrabiać zaległości. Ilość materiału skumuluje się tak bardzo, że opanowanie go będzie trudne. Do tego dochodzi konieczność przepisania lekcji z zeszytów kolegów. Wszystko to przekłada się później na oceny. O wiele łatwiej jest panować nad nauką, chodząc regularnie do szkoły. 

Chorowanie to nie jest tylko kwestia zaległości w szkole. Jeśli dziecko się przeziębi, nie będzie także mogło pójść na swoje ulubione zajęcia, straci trening, ominie je spotkanie z przyjaciółmi, rodzinna impreza, na której może będą podawane lody. Warto, by wzięło to pod uwagę, ignorując wskazania zewnętrznego termometru.

Leki kosztują i to sporo

Ostateczne działo, które czasem także trzeba wytoczyć, może okazać się najskuteczniejsze. Chodzi o pieniądze. Może już czas, by twoja pociecha zrozumiała, że gdy się choruje, trzeba kupić lekarstwa. A leki kosztują. Zatem skoro uparcie nie chce włożyć kurtki, kiedy na zewnątrz jest naprawdę zimno, ostrzeż dzieciaka: - Jeśli się rozchorujesz, potrącę ci z kieszonkowego.

To już powinno zadziałać! Tylko pamiętaj o konsekwencji...

Wiadomo, infekcje mogą dopaść nas zawsze i wszędzie i rzeczywiście nie w każdym przypadku mamy na to wpływ. Wyziębiony organizm jest jednak bardziej podatny na inwazję wirusów. Po co kusić w ten sposób mikroby?  

Czytaj także: https://mamadu.pl/144979,jak-dziala-syrop-z-ananasa-na-przeziebienie-i-kaszel-przepis-to-banal