Czego najbardziej się boimy w nowym roku szkolnym? Wcale nie strajku nauczycieli [SONDAŻ]

Dominika Bielas
31 sierpnia 2022, 14:24 • 1 minuta czytania
Już jutro nasze dzieci oficjalne rozpoczną nowy rok szkolny. Dzień, który zazwyczaj cieszył rodziców (w końcu to nowe przygody i wyzwania dla naszych dzieci), w tym roku wyjątkowo przeraża. Choć mogłoby się wydawać, że to pierwszy rok pandemii dał nam poważne powody do niepokoju, to rozpoczynający się rok szkolny martwi nas jeszcze bardziej.
Co przyniesie nowy rok szkolny? To się dopiero okaże. fot. eastnews.pl
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Czy będzie lockdown?

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez United Surveys dla DGP i RMF FM najbardziej niepokoi nas ponowne zamknięcie szkół z powodu pandemii COVID-19. Takie obawy zadeklarował aż co piąty respondent (19,7 proc.). Co jeszcze nas martwi? 17,1 proc. rodziców biorących udział w sondażu obawia się, jak na edukacje dzieci wpłynie niedobór nauczycieli. Nastrojów nie uspokaja fakt, że szkoły i samorządy sygnalizują, że mają problem z obsadzeniem stanowisk. W bazach kuratoriów jest już ponad 20 tys. ofert pracy dla nauczycieli. 15,5 proc. respondentów mówi wprost, że obawia się o jakość nauki w nadchodzącym roku.

Nie boimy się strajku

Co ciekawe, mimo rosnącej inflacji, aż tak bardzo nie obawiamy się wydatków. Większymi cenami wprawki martwi się zaledwie 7,4 proc. ankietowanych. Najmniej niepokoją nas potencjalne problemy z integracją ukraińskich dzieci z polskimi (5,2 proc.), możliwość strajku nauczycieli (4,9 proc.) oraz przepełnienie szkół (1,8 proc.). 11,6 proc. ankietowanych twierdzi, że w związku z rozpoczęciem nowego roku szkolnego nie odczuwa żadnych obaw.

A jakie są wasze odczucia tuż przez 1 września?

Czytaj także: https://mamadu.pl/165559,1-wrzesnia-odwolany-znp-zapowiada-strajk-nauczycieli