Jedź na wakacje z dziećmi – mówili. Będzie fajnie – mówili. A ty się skusisz po tym filmie?
- Wakacje z dziećmi to sielanka, podczas której robicie razem babki z piasku i obserwujecie beztroską zabawę maluchów na plaży? Nic bardziej mylnego.
- Urlop z dziećmi to temat-rzeka, ale najczęściej po takim wyjeździe rodzice potrzebują dodatkowych kilku dni wakacji, aby się regenerować.
- Rodzice w zabawnym filmie o wyjeździe z dziećmi, pokazali jak się ma rzeczywistość do idealnego obrazka z Instagrama.
Kluczem do sukcesu jest dobre nastawienie rodziców?
Wydaje ci się, że dobre nastawienie i organizacja to podstawa, jadąc na wakacje z dziećmi? Że da się odpocząć, potrzeba tylko wyluzowania i umiejętności odnajdywania plusów w każdej sytuacji? Być może w waszym przypadku naprawdę tak będzie. Wiele też zależy od tego, jakie nam się trafiają egzemplarze dzieci. Zawsze jednak trzeba pamiętać, że jak się jedzie na wakacje z kilkulatkami, to raczej można zapomnieć o leżeniu na leżaku i popijaniu drinka z palemką.
Pewni rodzice znani jako Leansquad zamieścili wideo, które na TikToku ma miliony wyświetleń. Ten film pokazuje rzeczywistość urlopu z maluchami. Para pokazała w nim zestawienie prawdziwe życie i Instagram, w którym widać dobitnie: wakacje z dziećmi to krzyk, płacz zgrzytanie zębów. Jeśli nie nastawisz się na szybkie reagowanie, zmiany planów i wyluzowanie, zamiast choć trochę odsapnąć, skończysz z nerwicą.
Urlop z dzieckiem? Zapnij pasy!
Rodzice na filmie wyliczają tylko kilka przykładów, które od początku wyjazdu z dziećmi dobitnie pokazały im, że to nie będzie sielanka i wypoczynek. Wśród "atrakcji", które zapewniły im maluchy od samego początku wyjazdu, był m.in.:
- bliźniaki płaczące przez cały lot
- choroba lokomocyjna w taksówce
- pobudki o 5 rano
- histeria na plaży
Który rodzic nie zna z autopsji chociaż jednej z tych sytuacji, które wyliczyli rodzice na wakacjach z dziećmi? Należy też pamiętać, że dzieci podczas wyjazdu także muszą oswoić się z nowym miejscem, tym, że mogą być przesunięte godziny drzemek, posiłków i codzienna rutyna raczej nie ma racji bytu.
Warto dni na urlopie organizować tak, by maluchy miały szansę odpocząć w podobnym porach co w domu, a rytm dnia niech przypomina ten sprzed wyjazdu. Dzięki temu łatwiej będzie im się przystosować do nowej sytuacji. Prawda jest też taka, że trzeba uzbroić się w pokłady spokoju i cierpliwości i raczej nie nastawiać się na takie przeżywanie wakacji, jakie organizowaliśmy sobie, zanim zostaliśmy rodzicami.