5 ról każdej mamy. Tylko tyle musisz zrobić dla swojego dziecka

Marta Lewandowska
12 lipca 2022, 15:08 • 1 minuta czytania
Dziecko rodzi się bez instrukcji obsługi. Każda mama na początku zderza się z rzeczywistością, tak daleką od wyobrażeń i lukrowanych obrazków z poradników. Macierzyństwo jest naturalne, intuicja podpowiada nam, jak robić to dobrze, ale nie zmienia to faktu, że czasem każda z nas ma ochotę uciec. Bo nie wiemy, co robić, jak robić, a żadne złote rady nie sprawdzają się w naszym domu.
Bycie mamą to trudna rola, ale umiesz to robić lepiej, niż ci się wydaje. Fot. Daigi Ellaby na Unsplash
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ostatnie, co powinnaś robić w takiej sytuacji, to rozkładać bezradnie ręce. Jeśli powiesz dziecku, że nie wiesz, jak je wychować, może chcieć ci pomóc. ;) Poza tym takie poddanie pod wątpliwość własnych kompetencji mało, że ci nie pomoże, to jeszcze może zachwiać poczuciem bezpieczeństwa dziecka. Tak naprawdę powinnaś spełniać dla dziecka pięć funkcji.


1. Bądź ostoją

Najgorsze co możesz zrobić, to wpadać w panikę. Dziś wcale nie est łatwo żyć. Sytuacja ekonomiczna wielu doprowadza do paniki, świat nie jest spokojny, ani łatwy, a do tego każdy z nas mierzy się na co dzień z pewną presją społeczną. Rodzice ciągle są poddawani surowej społecznej ocenie, można w siebie zwątpić.

Pokaż jednak dziecku, że niezależnie od burz dookoła pozostajesz pewną stałą. Radzisz sobie z codziennością, pracujesz, wykonujesz obowiązki domowe, masz czas, żeby przytulić je przed spaniem i usiąść razem do śniadania. Dziecko potrzebuje pewności, że niezależnie od wszystkiego, co dzieje się wokół, ty jesteś. Jesteś podporą i wzorcem do naśladowania. 

2. Bądź kibicem

Dziecko zawsze potrzebuje pozytywnego wzmocnienia. Twojej obecności na ważnych występach i wsparcia, kiedy idzie na zawody sportowe. Bądź tą mamą, która jest dumna, głośno klaszcze i siada w pierwszym rzędzie. Ale kibicuj mu też w domu, kiedy coś narysuje, sprzątnie pokój. Bądź kibicem i wsparciem.

3. Bądź adwokatem

Nie tłumacz dziecka zawsze i wszędzie, ale kiedy czujesz, że potrzebuje, byś stanęła za nim, zrób to bez wahania. Pamiętam, jak będąc w liceum, miałam kwestię sporną z wychowawcą, to był jedyny raz, kiedy poskarżyłam się mamie, że nie mogę sobie z czymś poradzić. Ona poszła na zebranie i choć zawsze była tylko słuchaczem, powiedziała, nauczycielce, że zostałam o coś niesłusznie posądzona. Miała rację. A ja poczułam od niej ogromne wsparcie.

Zawsze później w trudnych momentach myślałam o tym, że ona mi wierzy i wesprze, jeśli zajdzie taka potrzeba. To bardzo dużo dla mnie znaczyło.

4. Bądź rozwiązaniem

Nawet jeśli nie umiesz pomóc dziecku w odrabianiu pracy domowej, na pewno znasz kogoś, kto może to zrobić. Nie bój się odsyłać go z referatem z historii do dziadka i zadaniem z matematyki do cioci. Nie zachwiejesz swoim autorytetem, tylko pokażesz mu ważną rzecz, że nie da się wiedzieć wszystkiego. A to nigdy nie powinno przeszkadzać w szukaniu rozwiązania i pomocy, jeśli jej potrzebuje.

5. Bądź schronieniem

Nie oceniaj dziecka, kiedy popełni błąd, zawsze bądź obok, kiedy cię potrzebuje, nawet jeśli nie chce się zwierzać. Niech wie, że może przyjść do ciebie ze wszystkim. Nawet jeśli tylko będzie chciało popłakać, albo pobyć. Twoje ramiona są zawsze na nie otwarte i są bezpiecznym schronieniem.

Bycie mamą nie jest łatwe. To prawdopodobnie najtrudniejsze zajęcie, jakie przypada nam w udziale, a na pewno najbardziej odpowiedzialne. Mama ma wpływ na całe życie dziecka. To normalne, że czujesz presję, żeby być jak najlepszą w tej roli, to normalne. Jednak to o czym musisz pamiętać, to fakt, że masz w sobie całą wiedzę i mądrość, jakiej potrzebujesz, żeby być najlepszą mamą swojego dziecka.

Zaufaj sobie. I dawaj sobie prawo do pomyłek. Jedno potknięcie niczego nie przekreśla. 

Czytaj także: https://mamadu.pl/160753,do-zmeczonej-mamy-ktora-watpi-w-siebie-jestes-wystarczajaca