Za zabawki zapłacisz bonem turystycznym? Rodzice i branża kombinują, jak mogą, żeby oszukać system

Martyna Pstrąg-Jaworska
29 czerwca 2022, 15:16 • 1 minuta czytania
Wakacje w pełni, rodziny z dziećmi wyjeżdżają na urlopy i ci, którzy nie wykorzystali jeszcze bonu turystycznego, nadrabiają. Mają na to szansę do września 2022 roku, bo do wtedy ZUS przedłużył ważność bonu turystycznego. Są jednak tacy, którzy - jak to Polacy - kombinują i próbują bonem robić transakcje nie do końca zgodne z prawem...
Bon turystyczny to pieniądze przyznane na każde dziecko w rodzinie, by móc wyjechać i wspierać polską turystykę. Jacek Klejment/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Bon turystyczny miał ratować gospodarkę

Wakacje rozpoczęły się na dobre, rodziny wyjeżdżają na wakacje i często korzystają z uroków naszego kraju. By korzystać z tego, co rodzime, zachęca też rząd, dając rodzinom z dziećmi bon turystyczny. To po 500 zł na każde dziecko. Pieniądze te rodzice mieli wykorzystać na wspieranie krajowej turystyki.

To miała pomóc nie tylko rodzinom, by mogły pojechać na wakacje, ale przede wszystkim wspierać gospodarkę i krajową turystykę, które miały się średnio po 2 latach pandemii, gdy wszyscy siedzieliśmy w domach i nie korzystaliśmy z hoteli, pensjonatów i atrakcji turystycznych. Dzięki temu, że ważność bonu została przedłużona do września 2022 roku, w tym roku znowu można go wykorzystać, jeśli ktoś zaspał i jeszcze tego nie zrobił.

Są też tacy, którzy np. w zeszłym roku nie wykorzystali bonu w całości, bo nie wyjeżdżali na wakacje. Część rodziców zapłaciła nim za bardziej lokalne atrakcje, jak parki rozrywki czy aquaparki, w których nie wykorzystali aż takich dużych kwot, które otrzymali z programu bonu turystycznego. W tym roku baza miejsc, w których można wykorzystać bon, nadal jest dostępna i od zeszłego roku cały czas się powiększa.

Za co zapłacisz bonem turystycznym

Rodzice często nie zdają sobie sprawy, że bonem można płacić nie tylko za hotele, noclegi czy pobyty w pensjonatach (chociaż te obiekty bon najbardziej miał wspierać). Moja rodzina w zeszłym roku wykorzystała bon m.in. na całodzienny pobyt w aquaparku, w którym mogliśmy też wykupić całodzienne wyżywienie czy zabiegi medyczne (zdrowotne kąpiele itp.).

Ponadto bonem można zapłacić też za jednodniowe wycieczki dla dzieci, które w wakacje organizuje wiele urzędów miast, gmin i dzielnic. Sprawdźcie swoje lokalne strony, na których mnóstwo jest takich wakacyjnych ofert dla dzieci. Bonem można płacić także za imprezy turystyczne, czyli półkolonie, kolonie dla dzieci, obozy, "zielone szkoły" i wszelkie imprezy, które organizują organizacje pożytku publicznego. Całą listę takich imprez znajdziesz również na stronie rządowej.

Zamiast bonu - pieniądze

W związku z tym, że bonu nie można wymienić na gotówkę ani inne środki płatnicze, na wielu forach wciąż padają pytania od rodziców, którzy bon mają lub chcieliby dokonać nim transakcji. Kiedy wchodzimy na różne fora, możemy znaleźć m.in. ogłoszenia o odstąpieniu bonu za pieniądze. Wielu rodziców twierdzi, że chce zrezygnować z bonu, by wybrać miejsce odpoczynku, które bonu nie realizuje.

Wtedy decydują się na to, by spróbować otrzymać pieniądze równe wartości bonu – dzięki temu mogą je wykorzystać w miejscu, które nie akceptuje bonu, a ktoś inny może skorzystać z bonu. Są też tacy, którzy nie mają możliwości wyjechać z dziećmi, ale chcieliby z pieniędzy im przyznanych skorzystać w inny sposób. To wydaje się dosyć logiczne ze strony rodzica, jednak nie jest zgodne z prawem.

To oszustwo, które wynika z wykorzystania przyznanych pieniędzy w innym celu, niż zakłada to rząd, na stronie Policji możemy przeczytać, że "próba obejścia tego procesu może być traktowana jako próba oszustwa". Ustawa o Polskim Bonie Turystycznym jasno mówi, że bon musi być wykorzystany na dziecko, na które został przyznany. Każde jego odstąpienie, odsprzedanie czy wymiana są złamaniem prawa.

Niektóre miejsca turystyczne rozszerzają swoją działalność, by bon turystyczny rodzice mogli u nich wykorzystać, wspierając ich, ale nie wyjeżdżając z domu. Nie każdego bowiem stać na dołożenie do bonu dodatkowych pieniędzy i wyjechanie na wakacje. A pieniądze z bonu mają być tylko wsparciem dla rodzin, a nie finansowaniem całego wyjazdu. Dlatego wiele parków rozrywki otwiera na swoich stronach internetowych sklepiki z pamiątkami i zabawkami, za które rodzice mogą zapłacić i otrzymać przesyłkę do domu. To także nie jest zgodne z prawem, bo bonu nie powinno się wykorzystywać do płacenia w sklepie. Przemawia za tym fakt, że na liście miejsc, gdzie bon możemy wykorzystać, same sklepy nie widnieją.

Czytaj także: https://mamadu.pl/153341,jak-aktywowac-bon-turystyczny-instrukcja-krok-po-kroku