Dziś Międzynarodowy Dzień Bez Kłamstwa. Dzięki tym sposobom nie wychowasz małego Pinokia
- Jeśli chcesz oduczyć dziecko kłamać, wytłumacz mu, dlaczego trzeba mówić prawdę i być szczerym. Wielu rodziców pomija tę rozmowę.
- Poza tym nie podpuszczaj dziecka i nie wystawiaj go na próbę. Jeśli wiesz, że coś źle zrobiło, to nie dopytuj, kto to zrobił i nie dawaj mu okazji do kłamstw.
- Warto porzucić też stosowanie kar i gróźb. Dzieci często kłamią ze strachu, a jeśli są straszone konsekwencjami, tylko utrwalą w sobie nawyk kłamania.
Dzieci też czasem kłamią
Niektórzy uważają, że już kilkulatki są zdolne do pierwszych kłamstw. Kłamią z różnych powodów: by otrzymać nagrodę, wymigać się od nielubianych obowiązków i rytuałów czy uniknąć przykrych konsekwencji swojego postępowania. Jednak niezależnie od tego, dlaczego dziecko kłamie, od najmłodszych lat dobrze jest wspierać jego prawdomówność.
I mimo, że nie ma jednego złotego środka na to, by nauczyć nasze dziecko prawdomówności, to warto zastosować te trzy zasady i już od najmłodszych lat wspierać w maluchach szczerość. Oto one.
1. Wytłumacz, dlaczego kłamać nie wolno
Wydaje się banalne? Być może, ale mnóstwo rodziców ani razu nie przeprowadziło takiej rozmowy z dziećmi, a później są wkurzeni i zdziwieni, że ich pociecha na każdym kroku rzuca kłamstwami.
Najlepiej tłumaczyć dziecku czym jest kłamstwo, obrazując przy okazji konsekwencje, które za sobą pociąga: utratę zaufania, późniejsze wątpliwości, czy dziecko mówi prawdę czy nie. Należy rozmawiać z dzieckiem, mówić mu, że prawda i tak wyjdzie na jaw i nigdy nic dobrego z kłamania nie wyjdzie.
Tutaj warto od razu wspomnieć o tym, że małe dzieci często też fantazjują i trzeba odróżnić wyraz dziecięcej wyobraźni od zamierzonego kłamstwa.
2. Nie wystawiaj dziecka na próbę
I nie twórz mu okazji do kłamania. Chodzi o takie sytuacje, kiedy doskonale wiemy, jaka jest prawda, ale za wszelką cenę chcemy przyłapać nasze dziecko na kłamstwie. Więc nie pokażemy, że wiemy, że to nasz maluch zwinął deser przed obiadem, a będziemy dawać mu "szansę" na przyznanie się, na siłę szukając winnych.
Więc gdy zapytamy "kto zjadł budyń?" dziecko pewnie wykorzysta okazję i się nie przyzna. Do ostatniej chwili będzie liczyło na to, że mu się upiecze i wina spadnie na kogoś innego. Nie twórzmy okazji do tego typu procesów i kształtowania nawyków w naszym dziecku. Dużo zdrowie i prościej jest powiedzieć od razu, że wiemy, kto to zrobił.
3. Porzuć system kar i gróźb
Zdaje się, że najczęstszą przyczyną kłamstw u dzieci jest... strach. Tak obiektywnie, to z reguły dzieci nic wielkiego nie przeskrobią, ale jeśli nasza strategia wychowawcza opiera się na terroryzowaniu, to dziecko prędzej czy później będzie kłamać. A im będzie starsze, tym poważniejszych rzeczy te kłamstwa będą dotyczyć.
Jeśli mamy rozbudowany system kar, to dziecko doskonale analizuje, które zachowanie mu się opłaca, a które nie. A raczej – do którego zachowania opłaca mu się przyznać, a do którego nie. Więc jeśli przyłapiemy naszego malucha na kłamstwie, to nie wpadajmy w szał i nie stosujmy wymyślnych kar. Tylko przeprowadźmy tę rozmowę o szczerości z punktu pierwszego, którą zapewne pominęliśmy.