Afera wokół zdjęcia syna celebrytki. Różowe śpiochy punktem zapalnym
Anna Sowińska, szerszemu gronu znana jako Mała Ania z "Warsaw Shore", niedawno została mamą. Choć niegdyś lubiła szokować, chyba nigdy nie spodziewała się, że wywołała aż taką aferę ubrankiem swojego dziecka. Ubrała bowiem synka w różową piżamkę i choć absolutnie nie o tym był jej post, internautki nie pozostawiły na młodej mamie suchej nitki.

- Celebrytki, które chętnie publikują zajęcia w sieci, muszą liczyć się z ewentualną krytyką.
- Dla internautek każdy pretekst jest dobry, by skrytykować młodą mamę.
- Okazuje się, że nawet kolor śpioszków, może wywołać oburzenie wśród obserwatorów.
Kolorowa afera śpioszkowa
"Skala słodkości została przekroczona (i ta buzia brudna od mleka)" - napisała wrzucając na Instagram zdjęcie Natana ubranego w różowe śpioszki w jednorożce z tęczowymi grzywami. Nie trzeba było długo czekać na kąśliwe komentarze: "Od kiedy chłopcom zakłada się różowe bądź fioletowe ciuszki" "Nigdy nie założyłabym synowi różowego wdzianka" - internautki nie miały litości. Rozpętała się niezła burza, a Sowińska postanowiła zareagować.
Niebieski dla chłopca, a różowy dla dziewczynki?
Pomijając argumenty Sowińskiej, warto zauważyć, że choć dziś faktycznie róż kojarzy się głównie z ubrankami dla dziewczynek, to nie zawsze tak było. Za taki, a nie inny podział odpowiada bowiem sprytny marketing firm odzieżowych. Pierwsze sugestie projektantów, jakoby różowy był "stosowniejszy dla dziewczynek" pojawiły się dopiero w latach 40. i nie każdy pamięta, że wcześniej podział kolorów był... odwrotny.
"Powszechnie akceptowaną zasadą jest ubieranie chłopców na różowo, a dziewczynek na niebiesko. Różowy to kolor bardziej wyraźny i silniejszy, dlatego pasujący do chłopca. Niebieski natomiast jest bardziej delikatny i pełen gracji, dlatego ładniej wygląda na dziewczynkach" - można przeczytać w publikacji handlowej Earnshaw’s Infants’ Department z 1918 roku.
Co więcej, także kultura chrześcijańska zakładała, że niebieski to kolor delikatności łączący się z wizerunkiem Matki Boskiej, dlatego bardziej pasuje do dziewczynki. Tymczasem różowy, jako łagodniejsza wersja czerwonego, koloru siły i mocy, a także odzwierciedlenie koloru szat Jezusa, jest kolorem idealnym dla małego chłopca.
Czy kolor ma znaczenie?
Pomijając stereotypy i uprzedzenia dorosłych, warto pamiętać, że dla niemowlaka naprawdę nie ma znaczenia, jaki kolor ma jego ubranie. Dziecko w pierwszych tygodniach najlepiej widzi kolory kontrastowe jak biel, czerń i czerwień. Bez względu czy jest to chłopiec, czy dziewczynka, absolutnie nie ma pojęcia, czy jest ubrane na różowo, niebiesko, czy zielono...
Może cię zainteresować także: https://mamadu.pl/125323,dla-chlopca-czy-dla-dziewczynki-niebieskie-czy-rozowe-zaraz-oszaleje