Inne warunki wypisywania noworodków ze szpitali, wszystko przez pandemię. Czy to bezpieczne?

Martyna Pstrąg-Jaworska
Noworodki, które są zdrowe, urodziły się w terminie, czyli są donoszone, odkąd rozpoczęła się pandemia COVID-19 zostają szybciej niż dotychczas wypisywane ze szpitali – tak mówią najnowsze badania. Czy szybsze wypisy dzieci i matek są bezpieczne?
Szybsze wypisy matek z noworodkami w czasie pandemii to fakt - naukowcy potwierdzili, że według ich badań to całkowicie bezpieczne. Unsplash
Najnowsze badania mówią, że jeśli dziecko jest zdrowe i z donoszonej ciąży, a matka po porodzie dobrze się czuje i prawidłowo goi, możliwe jest szybsze wypisanie ze szpitala – czasem już nawet dobę po porodzie. Ustalenia i samo badanie przeprowadzili amerykańscy naukowcy na podstawie badań w 4 szpitalach, a dane o wcześniejszych wypisach dotyczą także dzieci z żółtaczką.

Szybsze wypisy zdrowych, donoszonych noworodków

Jak podaje Polsat News, badacze ze Szpitala Dziecięcego w Filadelfii, Yale School of Medicine, szpitala Nemours duPont w Wilmington oraz firmy Epic Systems Corporation w czasopiśmie "Pediatrics" opublikowali artykuł o tym, że krótsze pobyty po porodzie matek z dziećmi są bezpieczne tak samo jak te dłuższe, które miały miejsce przed pandemią.


Teraz wszyscy szybciej wychodzą ze szpitali, bo w nich istnieje większe ryzyko zarażenia się koronawirusem. Taka zmiana zasad na krótszy pobyt mogłaby przynieść oszczędności dla szpitala i ponoszących koszty opieki nad matką i dzieckiem, ale też mogłaby pozytywnie wpłynąć na stan psychiczny matki, która po porodzie – jeśli prawidłowo się goi - bardziej niż szpitalnej Sali potrzebuje bezpieczeństwa w swoim domu i opieki najbliższych.

"Ja rodziłam w pierwszej fali pandemii, po obejrzeniu dziecka po porodzie przez pediatrę, usłyszałam, że jeśli waga noworodka będzie w normie, ja będę się dobrze regenerowała i nie wystąpi jakaś wysoka żółtaczka u malucha, możemy wypisać się na własne żądanie po 1 dobie, a po 2 wyjść już normalnie" – powiedziała nam Karolina, mama 1,5 rocznego Stasia, której udało się wyjść w drugiej dobie życia dziecka, bo maluch prawidłowo przybierał na wadze i miał dobre wyniki badań.

Według badań w amerykańskich placówkach medycznych, takie szybsze wypisy mogą stanowić podstawę do zmian dotyczących zasad poporodowych wypisów ze szpitala. To, jak nie kryją naukowcy, również znalezienie dużej oszczędności, bo redukowałyby się koszty opieki i pobytu w szpitalu matki z dzieckiem.

"Otrzymane wyniki sugerują, że krótszy pobyt w szpitalu po terminowym urodzeniu zdrowego dziecka jest bezpieczny i nie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem ponownej hospitalizacji niemowlęcia" - mówi dr Sara Handley, neonatolożka i główna autor badania. Ale - jak dodaje - oczywiście trzeba to jeszcze potwierdzić.

Noworodki bezpiecznie mogą wyjść ze szpitala wcześniej

Naukowcy porównywali dokumentację medyczną dobrowolnie przekazaną im przez szpitale – dotyczyła ona krótkich pobytów w szpitalu po porodzie (dwie lub mniej nocy po porodzie naturalnym i trzy lub mniej nocy po cięciu cesarskim) oraz ponownej hospitalizacji niemowląt (w ciągu tygodnia od wypisu ze szpitala) pomiędzy czasami przed i po rozpoczęciu pandemii.

Okazało się, że w czasie pandemii wzrósł odsetek matek i dzieci, które mogły wyjść do domu po pierwszej dobie od porodu i równocześnie spadła liczba tych, które zostawały w szpitalu 2 lub więcej dób. Podobnie było w przypadku cięć cesarskich – więcej matek wychodziło ze szpitala ze swoimi dziećmi już w drugiej dobie, mniej było tych, które wypisywano w 3 i 4 dobie.

Nie odnotowano także wzrostu ponownej hospitalizacji dzieci czy matek w ciągu tygodnia od wypisu, co oznacza, że z kobietami i noworodkami było wszystko w porządku (odsetek hospitalizacji zmienił się z 1,2 na 1,1).

Położna ze Szpitala św. Zofii w Warszawie powiedziała nam: "Wiem że w innych szpitalach może być inaczej i pandemia te wypisy faktycznie przyspieszyła. U nas w zasadzie nic się nie zmieniło. Po jednej dobie pacjentka może wyjść na własne żądanie, a po dwóch dobach dostaje wypis ze szpitala, jeżeli maluch ma dobrą wagę i parametry żółtaczki w porządku.

Po skończonej drugiej dobie pobiera się testy przesiewowe i pacjentka wychodzi. Tylko, że w naszym szpitalu zawsze tak było. Nie tylko w czasie pandemii. Jedyną zmianą, jaka jest teraz to brak odwiedzin w pandemii".

Co ciekawe, w przypadku badań amerykańskich naukowców, okazało się, że wcześniejsze wypisanie dzieci z żółtaczką również nie sprawiło, że wymagały one ponownej hospitalizacji – w ich przypadku wystarczyło stosować się do zaleceń lekarzy i kontynuować leczenie w domu.

Pandemia zmieniła sposób świadczenia opieki zdrowotnej na całym świecie i we wszystkich aspektach: "Nasze wyniki sugerują, że wspólnie podjęta przez rodzinę i lekarza decyzja o wcześniejszym wypisie ze szpitala po porodzie jest bezpieczna i nie grozi ponowną hospitalizacją" – podsumowują autorzy badania i artykułu w czasopiśmie "Pediatrics".